W okupowanym Berdiańsku doszło do serii eksplozji: słychać detonacje, a w pobliżu lotniska widać dym. Wideo

Rankiem w piątek, 30 czerwca, eksplozje przetoczyły się przez tymczasowo okupowane miasto Berdiańsk w obwodzie zaporoskim. Miejscowi naliczyli ich około 11.

Wstępnie mówi się o uderzeniach po obiektach wykorzystywanych przez rosyjskich najeźdźców. Administracja wojskowa miasta Berdiańsk powiedziała, że "w pobliżu lotniska płoną i wybuchają".

"Karetki pogotowia udały się w tym kierunku. Czekamy na oficjalne informacje ze sztabu generalnego" - czytamy w oświadczeniu.

Zdjęcia i wideo "bawiny" w mieście zostały udostępnione przez kanał Telegram "Zaporoże Nowości" (aby zobaczyć wideo, przewiń do końca strony).

Autor tej grupy zażartował, że okupanci mieli "dobry poranek" w Berdiańsku. Rosyjska obrona przeciwlotnicza działała. Nie ma dokładnych danych, czy coś zestrzeliła, ale na niebie widać było białe ślady charakterystyczne dla rakiet obrony powietrznej.

Wkrótce mieszkańcy miasta pokazali na wideo, że na horyzoncie widać dym. Na jednym z nagrań widać było trzy kłęby dymu, blisko siebie.

Jak napisał OBOZREVATEL:

- W nocy 22 czerwca doszło do eksplozji w okupowanej wsi Azowskoje, rejon berdiański, obwód zaporoski. Według lokalnych mieszkańców, eksplozja uderzyła w bazę rosyjskich najeźdźców. Wybuchł tam pożar na dużą skalę, który ludzie obserwowali przez ponad godzinę.

- 20 czerwca, według wstępnych doniesień, trafione zostały magazyny rosyjskich wojsk okupacyjnych w Berdiańsku.

Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie daj się nabrać na fejki!

/Wojna na Ukrainie/W okupowanym Berdiańsku...