Sport
"Wszyscy stanęliście w mojej obronie! To niewiarygodne!" Reakcja Charłan na reakcję Ukraińców na jej dyskwalifikację z Pucharu Świata "rozwaliła jej umysł".
Ukraińska szablistka Olha Charłan określiła swój udział w Igrzyskach Olimpijskich 2024 w Paryżu jako zwycięstwo całego kraju. Podziękowała swoim rodakom za niesamowite wsparcie po niesprawiedliwej dyskwalifikacji na Mistrzostwach Świata za odmowę podania ręki swojej rosyjskiej rywalce.
Charłan napisała o tym na swojej stronie w serwisie społecznościowym Instagram. Zawodniczka zauważyła, że była oszołomiona skalą reakcji Ukraińców na jej zawieszenie na mistrzostwach świata. Mistrzyni igrzysk w Pekinie w 2008 roku dodała, że przeżyła prawdziwy szok zaraz po wykluczeniu jej z turnieju w Mediolanie.
"To dokładnie ten moment, kiedy nie widzisz żadnej nadziei, czujesz potworny ból i rozpacz, myślisz, że jesteś zupełnie sam. A potem cały wielomilionowy kraj bohaterów powstaje w twojej obronie i zmienia wszystko w twoim życiu. Wiedziałem, co ryzykuję, ale nie spodziewałem się, że wstrząśnie to całym ukraińskim społeczeństwem i wszyscy dołączą do walki razem ze mną! To, co się teraz dzieje, z pewnością przejdzie do historii. To jest coś niesamowitego. Wszyscy, moi drodzy, stanęliście w mojej obronie, dziękuję każdemu z was! A nasi bojownicy AFU to miłość w ogóle! Na zawsze!" - Olha zareagowała emocjonalnie.
Przypomnijmy, Charłan odmówiła powitania Anny Smirnowej w finale 1/32 Pucharu Świata-2023, po czym Rosjanka zrobiła prawdziwy cyrk, odmawiając opuszczenia alei. Złożyła protest przeciwko wynikowi pojedynku, który został odrzucony. Jednocześnie warto podkreślić, że reprezentantka Rosji nie spełnia kryteriów neutralnego sportowca, otwarcie wspierając Rosyjskie Siły Zbrojne.
Charłan została zdyskwalifikowana na Puchar Świata, jedna już 28 lipca jej kara została anulowana. Nasza szablistka sama zaznaczyła, że decyzja o wykluczeniu jej z turnieju po prostu ją dobiła.
Jak donosi OBOZREVATEL, rosyjski minister sportu Oleg Matycin powiedział, że Charłan przekroczył wszelkie granice, odmawiając przyjęcia rywala z kraju-agresora. Prezes Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego Stanisław Pozdniakow oskarżył MKOl o wykazanie się "wrażliwością i delikatnością" wobec Ukraińca.
Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram Obozrevatel, Threads i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!