Currency
"Wasilij, dlaczego?!" Łomaczenko zszokował Rosjan naruszając ich świętości
Były mistrz świata w trzech kategoriach wagowych i mistrz olimpijski w boksie z 2008 i 2012 roku Wasylij Łomaczenko opublikował post, w którym ostro skrytykował Rosyjską Cerkiew Prawosławną w ogóle, a patriarchę Kyryła w szczególności. Na swoim Instagramie Wasylij zamieścił krótkie wideo dziennikarza Lewa Klimenko z Perszy Kozatskyj, w którym Kyryło jest pośrednio nazywany sprawcą prześladowań posła UOC.
"Wydarzenia ostatniego miesiąca coraz wyraźniej pokazują rosnący dystans między UOC a ROC. Ta jeszcze nie kanoniczna, ale duchowa schizma, którą Kyryło ustanowił swoimi jednostronnymi słowami i działaniami wraz z początkiem pełnej inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę, rośnie" - czytamy w tekście.
Dziennikarz opisuje dalej kazanie Kyryła, w którym kilkakrotnie dobitnie odnosi się on do Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego jako części Patriarchatu Moskiewskiego.
"W czasie, gdy przedstawiciele ukraińskich władz próbują znaleźć jakiekolwiek powiązania między naszą Cerkwią a Moskwą, aby sfabrykować pretekst do zakazania wielomilionowego wyznania, trudno przejść obojętnie obok tych słów patriarchy. To tylko prezent dla wrogów UOC" - powiedział Kłymenko.
Taki fragment od Wasylija był zaskoczeniem dla jego dużej armii rosyjskich subskrybentów, którzy są przyzwyczajeni do tego, że Łomaczenko głównie obwinia ukraiński rząd za przyczyny nieszczęść UOC.
"Wasia, czy znowu zacząłeś rozmawiać z Trusikiem? To szkodliwe dla zdrowia psychicznego!", "Posadzili gościa, teraz czyjeś wąsy są na ekranie zamiast jego osobistej opinii. Cóż, nie on pierwszy...", "Wasilij, dlaczego?" - pisali zszokowani Rosjanie.
Jak donosi OBOZREVATEL, podczas konferencji prasowej przed walką z Haynie, nasz rodak powiedział, że tylko Bóg może powstrzymać wojnę na Ukrainie. Ponadto, Łomaczenko nie wymówił słowa "Ukraina", gdy mówił dla kogo będzie walczył z Amerykaninem.
Wcześniej Łomaczenko odmówił nazwania Rosji agresorem, a także stwierdził, że trudno mu wyjaśnić zaistniałą sytuację. Ukrainiec przypomniał również, jak zaczęła się dla niego wojna, a później odmówił potępienia Putina i jego decyzji o wprowadzeniu wojsk na Ukrainę.
Wasylij wyraził również przekonanie, że wielu Rosjan nie popiera wojny, zauważając, że nie widzi sensu w apelowaniu do szefa Kremla, którego określił jako głównodowodzącego.
24 lutego ukraiński lekki opublikował zdjęcie gołębia z dwiema złączonymi dłońmi pomalowanymi w kolory ukraińskiej i rosyjskiej flagi.
Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram Obozrevatel i Viber.Nie daj się nabrać na podróbki!