Sport
"Niestety..." Krym skarżył się na odmowę Rosji wycofania się z UEFA
Zawodnicy krymskich klubów nie mogą występować nawet w drugiej lidze mistrzostw Rosji ze względu na zasady rozgrywek i stanowisko Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA). Kraj agresora odmówił przeniesienia się do Azji i teraz musi spełniać wymogi UEFA, która uważa półwysep za część Ukrainy.
Dyrektor generalny Sewastopola Walerij Czały skarżył się na to w wywiadzie dla propagandowej publikacji Izwiestia. Ukraiński zdrajca ze smutkiem dodał, że piłkarze muszą grać tylko w rozgrywkach tak zwanego Krymskiego Związku Piłki Nożnej (CFU).
"Niektórzy grają w mistrzostwach KFU, niektórzy na niższym poziomie. Niestety, ponieważ RFU pozostała w UEFA, musi przestrzegać zasad UEFA. A według nich piłkarze z Krymu są uważani w Rosji za legionistów. Dlatego nie mogą grać w drugiej lidze, gdzie obcokrajowcy są zabronieni. Mogą formalnie dostać się do pierwszej ligi, ale ich obecny poziom nie spełnia wymogów tego turnieju" - powiedział Czały.
Należy zauważyć, że na początku tego roku Rosja uwzględniła Rubin Jałta i Sewastopol w losowaniu Dywizji B drugiej ligi mistrzostw kraju. UEFA nie zareagowała na tę decyzję.
Jak donosi OBOZ.UA, Rosja powiedziała o meczu towarzyskim z uczestnikiem Euro-2024, który został uzgodniony z UEFA. Jednocześnie, według mediów, nie odpowiada to rzeczywistości.
Tylko zweryfikowane informacje od nas w kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!