Sport
Zdrajca Ukrainy przegrał przez nokaut walkę w Moskwie. Wideo
Były mistrz WBA Continental w wadze piórkowej Ołeksandr Jegorow (20-8-1, 10 KO) przegrał z niepokonanym Rosjaninem Raufem Karaevem (8-0, 4 KO) na undercardzie rosyjskiego freakshow "Monson - Datsik". Pochodzący z Symferopola 29-latek walkę w Moskwie zakończył przez techniczny nokaut.
Karajew od pierwszych minut oddał inicjatywę przeciwnikowi, spokojnie rozpracowując numer drugi. Nieudane próby ataku Jegorowa spotykały się z mocnymi ciosami w zamian.
W drugiej rundzie lewy sierp Rosjanina trafił wyraźnie w głowę zdrajcy Ukrainy. Zachwiał się, a Karajew rzucił się, by wykończyć go serią ciosów. Ciosy na korpus i głowę zmusiły Ołeksandra do upadku w narożniku ringu.
Sędzia wyliczył knockdown i był gotowy do kontynuowania walki, ale sam bokser odmówił kontynuowania starcia.
Należy zauważyć, że Jegorow występował kiedyś dla słynnej firmy promotorskiej Union Boxing Promotion, boksując w różnych miastach Ukrainy.
Od 2019 roku Jegorow przegrał siedem ostatnich walk. Ołeksandr swoją ostatnią walkę stoczył 2 tygodnie temu w Uzbekistanie, po której został zdyskwalifikowany, ale mimo to zdecydował się pojechać zarobić w stolicy Federacji Rosyjskiej.
Tylko zweryfikowane informacje od nas na kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!