English
русский
Українська

Trending:

Zdrajca z Charkowa, który nazwał Ukraińców "stadem", został ciężko znokautowany w 1. rundzie. Wideo.

Maksym InshakovSport
Zdrajca z Charkowa, który nazwał Ukraińców "stadem", został ciężko znokautowany w 1. rundzie. Wideo.

Zawodnik mieszanych sztuk walki (MMA) Oleksiy Oliynyk poniósł upokarzającą porażkę w Rosji. 45-letni mieszkaniec Charkowa został znokautowany przez 43-letniego Brytyjczyka Oli Thompsona podczas moskiewskiego turnieju w ramach projektu REN TV Fight Club.

Oliynyk przyjął rosyjskie obywatelstwo w grudniu 2014 roku, wyrażając przekonanie, że prezydent kraju agresora, Władimir Putin, prowadzi właściwą politykę.

 

Pod koniec pierwszej rundy Oliynyk "ziewnął" na prawą stronę, co okazało się dla niego zgubne. Potężny sierp Thompsona wylądował idealnie na podbródku zdrajcy Ukrainy.

 

Oliynyk padł na podłogę oktagonu jak sparaliżowany i przez chwilę nie rozumiał, co się z nim dzieje.

 

Thompson przyjął w tym momencie pozę medytacyjną, pokazując całym swoim wyglądem, że taki cios nie był dla niego niczym nadprzyrodzonym.

 

Komentatorzy byli pod największym wrażeniem tego wyniku, długo dyskutując o tym, jak Oliynyk mógł ominąć tak trudną prawą stronę.

 

Jak wcześniej informował OBOZREVATEL, mówiąc o Euromajdanie, Oliynyk wyraził kiedyś żal, że w 2014 roku Berkutowi przez długi czas nie wolno było używać broni wojskowej, aby "wypaczyć to stado".

W listopadzie 2014 roku Oliynyk poszedł na ważenie przed walką w Stanach Zjednoczonych z Amerykaninem Jaredem Rosholtem w koszulce z wizerunkiem Putina.

 

Pierwsza walka Oleinika pod rosyjską flagą zakończyła się sromotną porażką. W walce w Stanach Zjednoczonych Polak Daniel Omelianchuk brutalnie pokonał Charkowianina.

Tylko sprawdzone informacje są dostępne na naszym kanale Obozrevatel Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Znajdź błąd na obrazku w 4 sekundy: podchwytliwa łamigłówka

Znajdź błąd na obrazku w 4 sekundy: podchwytliwa łamigłówka

Czy na pewno możesz polegać na swoim zdrowym rozsądku?