Currency
"To hańba". Najlepsza tenisistka z Białorusi, który kpił z Ukrainek, sensacyjnie odpadł z Rolanda Garrosa
Najlepsza tenisistka Białorusi Arina Sobolenko (nr 2 WTA) przegrała z Czeszką Karoliną Muchovą (nr 46 WTA) w półfinale Rolanda Garrosa. Mecz zakończył się wynikiem 6:7 (5:7), 7:6 (7:5), 5:7.
Wszystkie kluczowe wydarzenia meczu miały miejsce w trzecim secie. 25-letnia Sobolenko rozpoczęła decydującą partię pewnie i szybko wykorzystała swój sukces. Prowadząc 5:2, Arina serwowała, ale Czeszka zdołała przełamać podanie, co było punktem zwrotnym w meczu.
W tym momencie bukmacherzy przyjmowali zakłady na sukces Mukhovej z kursem 40. Karolina skoncentrowała się, raz po raz karała Arinę za jej błędy i wygrała 5 gemów z rzędu, a wraz z nimi mecz.
Po swoim sukcesie czeska nr 5 nie mogła powstrzymać emocji i wybuchła płaczem.
W Internecie fani nie mogli powstrzymać emocji, nazywając sytuację hańbą.
Sobolenko jest wieloletnią zwolenniczką dyktatora Aleksandra Łukaszenki, a na turnieju spotkała Ukrainki Martę Kostiuk i Elinę Svitolinę.
Po zwycięstwie nad Kostiuk, Sobolenko zaczęła przemawiać przed publicznością, prowokując buczenie ze strony ukraińskiej tenisistki.
Podobna sytuacja miała miejsce w meczu ze Svitoliną. Elina odmówiła podania ręki Białorusince, ale wyzywająco czekała przy siatce. W efekcie trybuny również wygwizdały naszą rodaczkę.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Obozrevatel Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!