Sport
"Drużyna narodowa w okopach": Rosja cieszy się, że Ukraińcy nie zostali dopuszczeni do Euro 2024, a Mudryk nazywany jest dresiarzem
Bezbramkowy remis z Włochami, który uniemożliwił Ukrainie zakwalifikowanie się do Euro 2024, był dla Rosjan prawdziwym świętem. Ze względu na sankcje Rosja nie ma własnego międzynarodowego futbolu, więc może tylko cieszyć się z niepowodzeń innych, a także mieszać politykę, nazywając niebiesko-żółtych oszustami, których należy wysłać na front, a Mychajła Mudryka fałszywym.
Oczywiście po ostatnim meczu fazy grupowej kibice za krawężnikiem aktywnie dyskutowali o momencie z przewinieniem na Mudryku w ostatnich minutach meczu i głównie krzyczeli, że nie było karnego. Według przedstawicieli kraju agresora, Ukraina dostała to, na co zasłużyła. Jednocześnie Federacja Rosyjska zapomina, że jest okupantem.
"Powiedzmy, że chęć zarobienia karnego była dużo bardziej oczywista. Włoscy obrońcy mają umiejętności, Cristante z naciskiem postawił nogę w polu; a Mudryk poleciał dwa metry do przodu, jakby został złapany przez Gackana" - pisali użytkownicy portali sportowych.
A zwłaszcza bawełniani fani piłki nożnej nawet nie próbowali analizować meczu Ukraińców z Włochami na stadionie w Leverkusen: "Włochy out!!! Żebracy zaczną teraz płakać i błagać", "Nie dali karnego, którego nie było? !", "Nie było karnego na uchylającym się".
"Nie było karnego na dodgerze", "Teraz cała drużyna jest w okopach", "Dlatego nie grają u siebie, grają w Niemczech, dodgerzy nie pojadą do domu, tam wygrają" - pisali kibice z Rosji.
Wszyscy Europejczycy, którzy pomagają naszemu krajowi i nakładają sankcje na agresora, również byli zdenerwowani na Ukrainę.
"Cóż, jak zwykle: gratulacje dla ukraińskiej reprezentacji za niezakwalifikowanie się do Mistrzostw Europy, tak trzymać!", "W końcu istnieje bóg piłki nożnej: Ukraina, Polska i Szwecja nie jadą na Euro", "Czechy to za mało na pełną listę bagien" - dopingowali krawężnicy.
"Powodzenia dla włoskich braci", "Tak, jak teraz pamiętam, kiedy byłem dzieckiem, odwiedzałeś swoich krewnych na Sycylii i było tam pięknie. Wieczorem wychodziło się na zewnątrz, sąsiedzi zbierali się razem i wszyscy śpiewaliśmy Toto Cutugno lub piosenki ludowe, takie jak Bella Chao, a potem moja babcia czytała bajkę na dobranoc o Pinokiu. Jest już nowy dzień, gotujemy pizzę z całą rodziną, a dziewczyny są piękne" - szydził Rosjanin.
Choć byli i tacy, którzy mimo sympatii do Włoch, uznali błąd sędziego i chęć UEFA do doprowadzenia drużyny Luciano Spallettiego do Euro.
"Spalletti powinien po prostu wysłać połowę swojej rocznej pensji sędziemu, nie podyktował ewidentnego rzutu karnego. Doszło do tego z powodu jego milionów błędów w składzie. Kibicuję Włochom, ale sędzia najwyraźniej zrozumiał, że nie możemy pogrążyć Azzurry, kropka. Nie można nie postawić kropki, jeśli jest się przy zdrowych zmysłach" - napisał Władimir.
"Zagraliśmy gorzej niż Włosi, powinniśmy byli przegrać. Włosi nie byli jednak w stanie umieścić piłki w siatce w ataku, ale fakt, że ukradli rzut karny w ostatnich minutach meczu, ukradli potencjalne zwycięstwo i bezpośrednią drogę do Euro, jest oczywiście koszmarem. Mimo że Manzano sędziował mecz perfekcyjnie, porażka i odpowiedzialność za nieprzyznany rzut karny powinna spoczywać na VAR" - dodał Wład Dykyj.
"Włoscy kibice są bardziej opłacalni na Euro. Nawet nie spojrzał na VAR..." mówili kibice, choć dodawali, że Włosi znani są z bycia kibicami gospodarzy.
"W wielu ligach zostałby przyznany, w Anglii zostałby usunięty, jest tam wielu napastników". "Dlaczego sędzia nie oglądał VAR przez ponad 90 minut, kiedy stawką był bilet na Euro? Ponieważ zobaczyłby kontakt" - to najbardziej adekwatne opinie.
Jednocześnie wielu czytelników portali sportowych zwróciło uwagę, że Mudryk sam jest sobie winien, bo ewidentnie szukał tego przewinienia i upadł zbyt malowniczo.
Wcześniej OBOZ.UA informował, jak Rebrow ocenił skandaliczny epizod meczu z Włochami i co powiedział o trudnościach w pracy z drużyną narodową.
Powiedzieliśmy również, z kim Ukraina zagra w play-offach na Euro 2024.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Obozrevatel Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!