Currency
Szczyt cynizmu: Rosja zaprasza Ukraińców na Igrzyska Przyjaźni
Rosja rzeczywiście wysłała zaproszenia do niektórych ukraińskich federacji sportowych do wzięcia udziału w tak zwanych Igrzyskach Przyjaźni w Jekaterynburgu we wrześniu tego roku. Zostało to ogłoszone przez rosyjskiego ministra sportu Olega Matytsina w lipcu ubiegłego roku, a teraz okupanci wprowadzili to w życie ze swoim zwykłym cynizmem.
Pełniący obowiązki ministra młodzieży i sportu Ukrainy Matwij Bidny powiedział o tym w wywiadzie dla Kanału 5. Według niego ukraińscy sportowcy oczywiście nie wezmą udziału w pseudo-konkursach, które Rosjanie zamierzają przekształcić w polityczny show, a także wezwał inne kraje do zrobienia tego samego.
"Apelowaliśmy również z naszej strony razem z Narodowym Komitetem Olimpijskim. Zwróciliśmy się do krajów, które są naszymi partnerami - nikt nie oddeleguje tam swoich sportowców. Żaden z wysokiej klasy sportowców nie pozwoli sobie tam pojechać. Ponieważ taki udział będzie punktem w ich karierze i na ich drodze w sporcie międzynarodowym" - powiedział Bidny.
Wcześniej Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) ostro skrytykował rosyjskie władze za zorganizowanie Igrzysk Przyjaźni. "To cyniczna próba upolitycznienia sportu przez Federację Rosyjską" - powiedziała wówczas organizacja. Światowa Agencja Antydopingowa również wezwała do bojkotu turnieju.
Jak wcześniej informował OBOZ.UA, mistrzyni olimpijska w łyżwiarstwie szybkim Swietłana Żurowa domaga się wycofania Ukrainy z Igrzysk 2024 w Paryżu.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać!