Currency
"Szachtar" strzelił skandaliczną bramkę, pozostał w mniejszości i sensacyjnie pozbawił się zwycięstwa w UPL. Wideo
Szachtar Donieck zdobył bramkę przeciwko Veres w meczu drugiej rundy UPL bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego, nie czekając na gwizdek sędziego. Moment ten miał miejsce pod koniec pierwszej połowy na stadionie Avangard w Równem.
Nasi rodacy otrzymali rzut wolny w 46. minucie. Mykola Matvienko nie czekał, aż przeciwnicy ustawią mur i sędzia główny Oleksandr Shandor zasygnalizuje, że można bezpiecznie strzelać. 27-latek z Krymu "strzelił" sprytnie, zaskakując Veresa.
To powiedziawszy, powtórka pokazuje, że Shandor prawdopodobnie wskazał na gwizdek.
Drużyna gospodarzy rzuciła się do udowadniania sędziemu, że to wszystko było niesprawiedliwe. Gol i tak został zdobyty.
Kilka sekund później Szachtar pozostał w mniejszości. Pomocnik pomarańczowo-czarnych Artem Bondarenko otrzymał czerwoną kartkę za bezpośrednie kopnięcie przeciwnika.
Warto zaznaczyć, że oba momenty nie były transmitowane na żywo w telewizji.
Veres wyrównał wynik na 1:1 w drugiej połowie.
Po wysokiej "świecy" w pobliżu bramki Szachtara, Dmytro Riznyk nie zdołał wygrać pojedynku jeden na jeden z obrońcą. Ten ostatni oddał strzał głową, a Jewhen Szewczenko wtoczył piłkę do bramki.
Tylko zweryfikowane informacje, które mamy na naszym kanale Telegram Obozrevatel, Threads i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!