Currency
Rosyjski wicemistrz olimpijski narzekał, że w łyżwiarstwie figurowym nie ma "prawdziwego żalu" z powodu wykluczenia Rosji.
Ilya Averbukh, wicemistrz olimpijski z 2002 roku, narzekał, że Międzynarodowa Unia Łyżwiarska (ISU) nie jest zdenerwowana tym, że rosyjscy sportowcy nie biorą udziału w jej zawodach. Nazwał również błędem przedłużenie zawieszenia reprezentantów kraju agresora.
Averbukh powiedział to w komentarzu dla propagandowego kanału telewizyjnego "Match TV". Dodał, że nieobecność rosyjskich łyżwiarzy na najbardziej prestiżowych turniejach rzekomo szkodzi sportowi, a ponadto ISU znacznie zmniejszyło dochody.
"Jestem bardzo zdenerwowany tą decyzją, jest ona absolutnie oportunistyczna i błędna, i zdecydowanie wpłynie na rozwój światowego łyżwiarstwa figurowego. Bez konkurencji nie może być mowy o rozwoju, a rosyjscy łyżwiarze to czołówka światowego łyżwiarstwa. Wszystko, co zostało powiedziane w komunikacie o spadku dochodów, to nic innego jak wyłudzanie pieniędzy w odniesieniu do braku Rosjan. Jak widzimy, nie ma prawdziwego żalu, że nasi sportowcy nie występują" - powiedział Averbukh.
Wcześniej słynna rosyjska trenerka Tatiana Tarasova wpadła w złość z powodu zawieszenia łyżwiarzy figurowych z Rosji, nazywając to przestępstwem.
Jak donosi OBOZREVATEL, znani rosyjscy łyżwiarze figurowi Diana Davis i Gleb Smolkin zdecydowali się grać dla reprezentacji Gruzji. 20-letnia Diana i 23-letni Smolkin dodali już gruzińską flagę do opisów swoich profili w sieciach społecznościowych.
Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram Obozrevatel i Viber.Nie daj się zwieść podróbkom!