Currency
Rosja mówi o "misji uczynienia życia ludzi lepszym" i oskarża MKOl o "bezczelne naruszenie naszych praw".
Przewodniczący Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego (ROC), Stanislav Pozdnyakov, oskarżył międzynarodowe organizacje i federacje o upolitycznianie sportu i naruszanie praw sportowców z kraju-agresora. Urzędnik nazwał sankcje wobec reprezentantów Rosji"teatrem marionetek, w którym stronniczy politycy pociągają za sznurki".
Pozdniakow powiedział to w komentarzu dla propagandowego kanału telewizyjnego Match TV. Szef ROC nazwał Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) niekompetentnym i dodał, że jego organizacja nie jest podatna na propagandę i stara się"uczynić życie ludzi lepszym".
"Sankcje, kryteria i wszystko inne to sportowy teatr marionetek, w którym za sznurki pociągają stronnicze, polityczne postacie. To nic innego jak farsa, w której prawa naszych sportowców są bezczelnie łamane przez wiele organizacji międzynarodowych. Pandemia samozniszczenia jedności olimpijskiej leży u podstaw nowego słowa w motto MKOl "razem". Cała praca ROC opiera się na praktycznej współpracy z partnerami, a nie na pustej propagandzie i sloganach. Naszą wspólną misją jest uczynienie życia ludzi lepszym poprzez sport" - podkreślił z pompą i arogancją Pozdnyakov.
Przypomnijmy, że MKOl zalecił federacjom zawieszenie rosyjskich sportowców związanych z rosyjską armią i organami ścigania, a także sportami drużynowymi.
Jak wcześniej informował OBOZREVATEL, rosyjski mistrz boksu Władimir Nosow obawiał się, że Rosjanie będą zmuszeni " uklęknąć i coś pocałować ", aby wziąć udział w Igrzyskach Olimpijskich. Dzień wcześniej Rosja została wykluczona z Igrzysk Europejskich 2023 w Polsce. W odpowiedzi Duma Państwowa nazwała selekcję do Igrzysk Olimpijskich 2024 "oszustwem", które "powinno zostać rozwiązane dawno temu".
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Obozrevatel Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!