Currency
Odmowa wstrzymania: głośny skandal wokół meczu kwalifikacyjnego do Euro 2024
Mecz turnieju kwalifikacyjnego pomiędzy Bułgarią i Węgrami znalazł się w epicentrum głośnego skandalu. Mecz został zaplanowany na 16 listopada w Sofii, ale obecnie nie wiadomo, czy spotkanie się odbędzie, a drużynie gospodarzy może zostać przyznana porażka techniczna.
Informację taką podał portal Sport.bg. Mecz miał odbyć się na stadionie "Wasił Lewski" w stolicy Bułgarii. Jednak z powodu porażki reprezentacji w kwalifikacjach do mistrzostw kontynentu, miejscowi kibice szykowali wielki protest przeciwko kierownictwu federacji.
Bułgarski Związek Piłki Nożnej (BFS) zaapelował do swoich europejskich kolegów z UEFA o przeniesienie meczu do Płowdiwu i rozegranie go przy pustych trybunach. Jednak burmistrz miasta, Kostadin Dimitrow, powiedział, że nie jest możliwe zorganizowanie meczu z powodu remontu stadionu "Christo Botew".
BFS rozważa teraz zorganizowanie spotkania w Rozgradzie lub Kirjali. Na dzień dzisiejszy nie ma jednak zatwierdzonego planu i zgody lokalnych władz. Jeśli Bułgarom nie uda się rozwiązać problemów logistycznych i zorganizować meczu, reprezentacji zostanie przyznana porażka techniczna 0:3, a Węgrzy bez walki wywalczą bilet na Euro.
Jak poinformował OBOZ.UA, wokół meczu reprezentacji Ukrainy i Włoch wybuchł skandal, rzekomo z powodu żądania UEFA, aby nasza drużyna rozegrała mecz towarzyski dwa dni przed meczem. Później media dowiedziały się, co tak naprawdę się stało. Opublikowano harmonogramy, według których Niebiesko-żółci mieli zakwalifikować się do Mistrzostw Europy.
Tylko sprawdzone informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać!