Currency
Żona Pieskowa, słysząc o Ukrainie, powiedziała, że nie wie, "jak to może się stać z sąsiednimi krajami".
Mistrzyni olimpijska Tetiana Nawka cynicznie zareagowała na zbombardowanie przez Rosję kraju, w którym się urodziła. Była łyżwiarka figurowa i żona Dmitrija Pieskowa powiedziała, że nie jest zaniepokojona wojną na Ukrainie i nie wie, co doprowadziło do inwazji Rosji na inny kraj.
Nawka powiedziała to w wywiadzie dla Argumenty i Fakty, którego korespondent zapytał "jak to się mogło stać naszym sąsiadom", przypominając miejsce urodzenia żony Pieskowa w Dnipropetrowsku (obecnie Dnipro). Zwycięzca Igrzysk w Turynie w 2006 roku odpowiedział, nazywając Ukrainę "sąsiednim krajem".
"Jak to się może stać z sąsiednimi krajami i narodami" - nie wiem. Ale o wiele ważniejsza jest dla mnie odpowiedź na pytanie, jaka będzie przyszłość naszych dzieci? Oczywiście chcę, aby wszystkie żyły w pokoju i harmonii ze swoimi sąsiadami i ze sobą. Oczywiście, rozmawiamy o różnych rzeczach w domu - zarówno między sobą, jak i z naszymi dziećmi. Moim zdaniem tak powinno być w rodzinie. I tak, stałam się bardziej świadoma tematów politycznych" - powiedziała Nawka.
Niedawno żona sekretarza prasowego dyktatora Władimira Putina nagle uznała sukces ukraińskich sił zbrojnych w Ługańsku, odwołując wszystkie pokazy w regionie. W Dniu Rosji Navka pogratulowała swoim zwolennikom w mediach społecznościowych, ale reakcja, jaką otrzymała, nie była taka, na jaką liczyła.
Jak donosi OBOZREVATEL, Tetiana Nawka pochwaliła się premierą swojego nowego programu i w odpowiedzi otrzymała niepochlebne komentarze od Rosjan.
Tylko sprawdzone informacje na naszym kanale Telegram Obozrevatel i w Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!