Currency
"Perwersja": rosyjskie MSZ skarży się na to, co "Anglosasi i NATO" zrobili rosyjskim sportowcom
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa wydała kolejne absurdalne oświadczenie w sprawie zawieszenia rosyjskich sportowców w międzynarodowych zawodach. Przedstawicielka kraju-agresora nazwała tę decyzję jednym z przejawów "perwersji ruchu olimpijskiego", która "została dokonana przez Anglosasów i innych członków NATO".
Zacharowa powiedziała to w komentarzu dla wydania Sport-Express. Dyplomata zaprzeczył również faktowi masowego stosowania zakazanych leków przez rosyjskich sportowców, co wyszło na jaw po Igrzyskach Olimpijskich w Soczi w 2014 roku i zostało uznane nawet przez dyktatora Kremla Władimira Putina.
"To, co Anglosasi i reszta NATO zrobili z ruchem olimpijskim, nie można nazwać inaczej niż perwersją. Najpierw zaczęli wprowadzać niesportowe zasady i wymagania. Następnie zmienili przepisy i poziomy trudności, by dostosować je do siebie. Potem go upolitycznili. Potem zaczęli banować sportowców i drużyny pod byle pretekstem: od rzekomego dopingu po niezgodność z narodowością. Wydawało się, że rozumiemy, co próbują osiągnąć: chcieli nas wycisnąć jako najsilniejszych konkurentów. Okazało się jednak, że jest znacznie gorzej - oni w ogóle nie potrzebują normalnego sportu" - powiedziała Zacharowa.
W przeddzień prezydent Francji Emmanuel Macron ogłosił brak możliwości udziału rosyjskich sportowców w Igrzyskach Olimpijskich-2024 w Paryżu pod flagą narodową. Wcześniej przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl) Thomas Bach skrytykował Ukrainę i ogłosił warunki dopuszczenia Rosji do Igrzysk Olimpijskich 2024.
Jak poinformował OBOZREVATEL, MKOl zakazał sportowcom z Rosji i Białorusi udziału w Igrzyskach Azjatyckich-2023, które sportowcy zamierzali wykorzystać do zakwalifikowania się do Igrzysk Olimpijskich-2024.
Tylko zweryfikowane informacje od nas w kanale Telegram Obozrevatel i Viber.Nie daj się nabrać na podróbki!