Sport
"Pieniądze i seks": Nowe dramatyczne oświadczenie Tysona Fury'ego w sprawie walki z Usykiem
Posiadacz tytułu WBC w wadze ciężkiej Tyson Fury (33-0-1, 24 KO) powiedział, że jest gotowy do walki z mistrzem WBA, WBO i IBF Oleksandrem Usykiem (21-0, 14 KO) o dużą wypłatę. 14 września Tyson powiedział, że nie planuje już wznowienia negocjacji w sprawie walki z Ukraińcem.
Fury rozmawiał z byłym piłkarzem Manchesteru United i Anglii Rio Ferdinandem w TNT Sports, mówiąc: "Jeśli będą pieniądze, zrobimy to. Fani tego chcą".
Cygański Król, jak nazywany jest Fury w swojej ojczyźnie, przyznał, że kwestia honorariów jest dla niego priorytetem.
"Dlaczego miałbym walczyć z Usykiem za grosze? On jest nikim. Jest brzydkim bfastardem z sękatymi zębami i jest o połowę mniejszy ode mnie, więc chodzi tylko o zysk. Pokonanie go nic mi nie da, prawda? No dobra, pokonał zawodnika wagi średniej. Jeśli mnie pokona, pokona legendarnego Tysona Fury'ego, a pieniądze nie są ważne" - powiedział Fury.
Tyson oskarżył też Usyka o zakłócanie wcześniejszych negocjacji.
"Zaoferowano mu walkę na Wembley w kwietniu, ale jej nie przyjął, bo uciekł w poszukiwaniu większych pieniędzy. Rozumiem, że każdy chce jak najwięcej pieniędzy. Ja też tego chcę. To walka o nagrodę, wszyscy chcemy największej torby banknotów. Nie chodzi o pasy, mój rekord czy dziedzictwo. Każdy chce pieniędzy i seksu" - powiedział brytyjski zawodnik wagi ciężkiej.
Fury zawalczy z byłym posiadaczem tytułu w Ultimate Fighting Championship (UFC) Francisem Ngannou 28 października. 10-rundowa walka pomiędzy 34-letnim Brytyjczykiem i 36-letnim francuskim Kameruńczykiem według klasycznych zasad bokserskich odbędzie się w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym Obozrevatel Telegram i Viber . Nie daj się nabrać na podróbki!