Currency
"To ważne dla Tysona" Ekipa Usyka skomentowała sytuację z pozbawieniem tytułu mistrza absolutnego
Absolutny mistrz świata wagi ciężkiej Oleksandr Usyk (22-0, 14 KO) zwrócił się do International Boxing Federation (IBF) z prośbą o przełożenie jego obowiązkowej obrony. Ukrainiec chce w ten sposób zachować tytuł organizacji na rewanż z Tysonem Furym (34-1-1, 24 KO), co pozwoli rywalom ponownie zawalczyć o wszystkie pasy dywizji.
Taką informację podał portal Bpxing Scene odnośnie prezydenta IBF Daryla Peeplesa. Początkowo planowano, że po pokonaniu Fury'ego, Usyk zostanie pozbawiony tytułu mistrza absolutnego, a pas IBF zostanie wystawiony w walce pomiędzy Filipem Hrgovicem (17-0, 14 KO), który od dawna jest obowiązkowym pretendentem do tytułu, a Danielem Dubois (20-2, 19 KO).
Teraz ukraiński bokser prosi o wyjątek, na który pozwalają przepisy. Oczekuje się, że organizatorzy z Arabii Saudyjskiej mogą wpłynąć na Chrgovicha, aby nie nalegał na mistrzowski status swojej walki z Dubois.
"Czekamy na decyzję. Myślę, że teraz ważne jest dla Tysona, a nie Oleksandra. Jednocześnie uważam, że nie byłoby sprawiedliwe dla nich obu, gdyby rewanż odbył się tylko o trzy pasy. Wyobraźmy sobie, że jeśli Fury wygra, nie będzie absolutnym faworytem, więc straci szansę" - skomentował menadżer Usyka Egis Klimas.
Wiadomo, że Fury aktywował klauzulę o natychmiastowym rewanżu z Ukraińcem. Bukmacherzy zaczęli już przyjmować zakłady na walkę.
Media poinformowały, że Usyk nie może zostać pozbawiony tytułu absolutnego mistrza ze względu na mało znany przepis. Ponadto podano trzy powody, dla których pozostawienie wszystkich pasów Ukraińcowi jest korzystne dla promotorów i organizacji.
Były bokser David Haye przewidział, że nie dojdzie do rewanżu Ukraińca z Furym. Jego rodak Dereck Chisora zapoczątkował plotki o powrocie Oleksandra do dywizji ciężkiej.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!