Currency
"Izrael się tego nie spodziewał. Jestem zdumiony skalą". Piłkarz Hapoelu mówił o tym, co dzieje się w kraju
Były piłkarz Realu Madryt Jose Rodriguez, który gra dla Hapoelu Tel Awiw, został zmuszony do pozostania w Izraelu po tym, jak jego zarezerwowany lot do Hiszpanii został odwołany w ostatniej chwili. 28-latek, który w przeszłości grał także dla Maccabi Tel Awiw i Maccabi Hajfa, udzielił wywiadu hiszpańskim mediom, w którym przyznał, że jest zszokowany tym, co się stało.
"Jesteśmy trochę przestraszeni, ponieważ zaledwie pięć minut temu musieliśmy ponownie zejść do schronu przeciwbombowego. Od szóstej rano wchodzimy i wychodzimy, wchodzimy i wychodzimy. Jesteśmy zmęczeni, a w nocy trochę się boimy. Jestem do tego przyzwyczajona, bo jestem tu od czterech lat. Ale jak mam wytłumaczyć moim dzieciom, co się dzieje? Coś takiego zdarzyło się kilka razy w przeszłości i wtedy nic nam nie było, ale teraz sytuacja jest bardziej skomplikowana. Na ulicach nie ma ludzi. W kraju jest wojna" - powiedział sportowiec cytowany przez Israelhayom.co. il.
Rodriguez przypomniał wydarzenia z 7 października.
"Mieliśmy grać mecz wieczorem, wszystko było w porządku, a o szóstej rano obudziła mnie przestraszona żona. Włączył się alarm. Od tamtej pory nie odrywałem wzroku od wiadomości na moim smartfonie. Widziałem zdjęcia i filmy i szczerze mówiąc, jestem zdumiony skalą tego, co się stało. Izrael nie spodziewał się tego, w przeciwieństwie do poprzednich razy" - powiedział Hiszpan.
Rodriguez, która ma trójkę dzieci, przyznała, że sytuacja jest teraz zupełnie inna niż wcześniej.
"Zwykle jestem osobą, która niczego się nie boi. Ale żeby być realistą, tym razem jest trochę strachu, zwłaszcza dla mojej rodziny. Zazwyczaj Żelaznej Kopule udaje się zatrzymać prawie wszystkie pociski, ale teraz jest też atak naziemny i istnieje obawa, że wejdą na nasze terytorium, do naszego domu" - powiedział piłkarz.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki !