"Idiota. Szaleniec": Rosyjski mistrz olimpijski obrzucił obelgami legendę sportu z powodu jego poparcia dla Ukrainy.

Honorowy prezes CSKA Borys Michajłow obrzucił obelgami legendarnego bramkarza Dominika Haska, który w ostrych słowach odniósł się do wojny na Ukrainie. Dwukrotny mistrz olimpijski nazwał byłego czeskiego hokeistę idiotą, który rzekomo nic nie rozumie z tego, co się dzieje.

Michajłow powiedział to w komentarzu dla portalu Sport24. Poplecznik reżimu kremlowskiego dyktatora Władimira Putina, posiadający stopień pułkownika rosyjskiej armii, skrytykował Haska z tradycyjną pogardą dla przedstawicieli kraju-agresora.

"Nawet nie czytam komentarzy tego wariata. Po co komentować idiotę? Szczerze mówiąc, nie mam na to ochoty... Widzę, że często dostawał krążkiem w głowę, skoro wygłasza takie stwierdzenia" - powiedział Michajłow.

Należy zauważyć, że Czech nieustannie wyraża swoje poparcie dla Ukrainy. Po podróży do Kijowa i Charkowa zeszłego lata nagrał wiadomość wideo do Ukraińców, życząc im "skopania rosyjskiego gówna". Postawił również na swoim miejscu Rosjanina Wiaczesława Fetisowa, który zażądał, aby Hasek zwrócił Rosji wszystkie pieniądze zarobione w Spartaku.

Jak donosi OBOZREVATEL, mistrz olimpijski w hokeju Aleksander Jakuszew wydał porcję kłamstw na temat kremlowskiego dyktatora Władimira Putina, który uczynił Rosję "liderem we wszystkich wskaźnikach".

Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram Obozrevatel i Viber.Nie daj się nabrać na podróbki!