Sport
"Bałam się. Kazali mi siedzieć w ciszy": mistrzyni świata opowiedziała, jak została zniszczona w Rosji
Mistrzyni świata i Europy Jekatierina Koniewa z Rosji skarżyła się, że została po prostu zniszczona w swoim kraju, gdy oskarżono ją o stosowanie dopingu w 2007 roku. Zawodniczka przyznała, że bała się zakwestionować decyzję Wszechrosyjskiej Federacji Lekkoatletycznej (WFLA) o jej dyskwalifikacji, ponieważ "kazano jej siedzieć cicho".
Koniewa, która skarżyła się na wojnę na Ukrainie, powiedziała w wywiadzie dla Sports.ru. Skoczkini w dal, która wygrała halowe mistrzostwa kontynentu i świata, powiedziała, że była psychicznie zdruzgotana i musiała przestawić się z biegania na sektor trójskoku.
"Czasami myślę o tym, że wszystko mogło potoczyć się inaczej. Ale bałam się. Bałam się sprzeciwić systemowi. Powiedziano mi zwykłym tekstem, że muszę siedzieć w ciszy, a jeśli zacznę się denerwować, nie będę już mogła biegać. Dlatego przerzuciłam się na skoki. Wcześniej byłam sprinterką. Na tej historii ucierpiałam przede wszystkim psychicznie. Byłam zniszczona. Nie rozumiałam, jak to wszystko mogło mi się przydarzyć i dlaczego musiałam przez to przejść, skoro to nie była moja wina. Dużo o mnie pisali w gazetach w Chabarowsku. To było nieprzyjemne" - powiedziała Koniewa.
Wcześniej ukraiński lekkoatleta w trójskoku Władysław Szepelew zareagował na hymn narodowy podczas wywiadu, a wideo z jego emocjami zawirowało w sieci.
Jak donosi OBOZREVATEL, Ukrainiec Mykhajło Kohan został mistrzem Europy wśród młodzieży, ustanawiając rekord sezonu.
Tylko sprawdzone informacje od nas na kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!