Currency
"Jak mam iść dalej?" Ngannou, który znokautował Fury'ego, umiera 15-miesięczny syn
Były mistrz Ultimate Fighting Championship (UFC) i odważny debiutant dywizji superciężkiej Francis Ngannou (0-2, 0 KO) stanął w obliczu koszmarnej tragedii w swojej rodzinie. 37-letni Kameruńczyk stracił syna Kobe, który zmarł w wieku 15,5 miesiąca.
Sam Ngannou napisał o tym na swoim profilu na Instagramie, potwierdzając informacje kameruńskich mediów. Zawodnik, który w październiku ubiegłego roku znokautował Tysona Fury'ego (34-0-1, 24 KO), poprosił swoich fanów o pomoc i wsparcie w przetrwaniu jednego z najstraszniejszych momentów w jego życiu.
"Było za wcześnie, żeby odszedł, ale odszedł. Mój mały syn, mój przyjaciel, mój towarzysz Kobe był pełen radości i życia. A teraz leży bez życia. Wołam go raz za razem, ale on nie odpowiada. Przy nim czułem się najjaśniejszą stroną siebie. A teraz w ogóle nie rozumiem, kim jestem. Życie jest bardzo niesprawiedliwe. Uderza nas w najbardziej bolesne miejsce. Jak mam dalej żyć? Proszę, pomóż mi. Podziel się ze mną swoimi pomysłami i radami" - napisał Ngannou.
Dla przypomnienia, Francis dzierżył pas mistrzowski wagi ciężkiej UFC. W 2023 roku przyjął wyzwanie Fury'ego i walczył z nim zgodnie z zasadami boksu. W trzeciej rundzie Kameruńczyk posłał swojego przeciwnika na płótno, ale przegrał przez podzieloną decyzję.
8 marca tego roku Ngannou stoczył swój drugi pojedynek bokserski w karierze. Tym razem przegrał bez szans z Anthonym Joshuą (28-3, 25 KO), poddając go głębokim nokautem w drugiej rundzie.
Jak wcześniej informował OBOZ.UA, Anthony Joshua podał nową prognozę dotyczącą walki Tysona Fury'ego z Ołeksandrem Usykiem (21-0, 14 KO) o tytuł absolutnego mistrza świata wagi ciężkiej.
Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!