English
русский
Українська

Sport

Charłan mówiła po skandalu związanym z Mistrzostwami Świata o podłości międzynarodowej federacji, która "zabija wszystkich" dla dobra Rosjan

Oleksandr CzekanowSport

Szefowie Międzynarodowej Federacji Szermierczej (FIE) i organizatorzy Mistrzostw Świata 2023 postąpili wbrew procedurze, zmieniając decyzję sędziego walki Olhi Charłan i Rosjanki Anny Smirnowej. Sędzia nie pokazał Ukraince czerwonej kartki za odmowę podania ręki przeciwniczce, ale urzędnicy FIE podjęli jedyną decyzję o dyskwalifikacji naszej rodaczki.

Sama Charłan opowiedziała o tym w wywiadzie dla włoskiego wydania Pianeta Scherma. Mistrzyni olimpijska z Igrzysk w Pekinie-2008 zaznaczyła, że przygotowywała się już do kolejnej walki po zwycięstwie nad Smirnową, gdy poinformowano ją o tzw. czarnej kartce (dyskwalifikacji z turnieju - red.).

"Jedyną rzeczą, której nie chciałem zrobić, było uściśnięcie jej dłoni, a wiedziałem, że mam taką szansę. Zaproponowałem, że zasalutuję jej moim ostrzem, ale ona nie chciała, a sędzia wraz z kimś z kierownictwa turnieju kazali mi odejść. Rozgrzewałem się już do następnego meczu i byłem przy kontroli broni w sali konferencyjnej, gdy ktoś podszedł do mnie i powiedział: "Musimy z tobą porozmawiać". Dyrektor turnieju i sędzia byli tam i powiedzieli mi: "Dostaniesz czarną kartkę". To nie była decyzja sędziego, to nie wydarzyło się podczas walki. Sędzia był bardzo zdenerwowany. To bardzo okrutne i wobec niego, to bardzo okrutne wobec wszystkich. System, ta federacja, zabija wszystkich, nawet sędziów" - powiedziała Olha.

Dla przypomnienia, Charłan odmówiła powitania Smirnowej po jej zwycięstwie 1/32 w finale Pucharu Świata 2023, po którym Rosjanka zrobiła prawdziwy cyrk, odmawiając opuszczenia alei. Złożyła protest przeciwko wynikowi pojedynku, który został odrzucony. Jednocześnie reprezentantka Federacji Rosyjskiej nie spełnia kryteriów neutralnego sportowca, otwarcie wspierając Rosyjskie Siły Zbrojne.

Federacja Szermiercza Ukrainy (FFU) stanęła w obronie Charłan i przygotowuje się do odwołania od jej dyskwalifikacji. Sama szablistka zaznaczyła, że jest po prostu załamana decyzją o wykluczeniu jej z turnieju. Zapowiedziała również, że nie weźmie udziału w turnieju drużynowym.

Ze swojej strony rosyjski minister sportu Oleg Maticyn powiedział, że Charłan przekroczył wszelkie granice, odmawiając przyjęcia rywala z kraju-agresora. Prezes Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego Stanisław Pozdniakow oskarżył Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) o wykazanie się "wrażliwością i delikatnością" wobec Ukraińca.

Jak donosi OBOZREVATEL, poseł ludowy i mistrz olimpijski w zapasach Żan Bełeniuk poinformował, że początkowo istniało porozumienie między Charłan a Międzynarodową Federacją Szermierczą (FIE), co oznaczało odmowę podania ręki Rosjaninowi. Później główna trenerka ukraińskiej reprezentacji szermierczej Natalia Konrad opowiedziała, co tak naprawdę stało się z Charłan.

Tylko zweryfikowane informacje od nas na kanale Telegram Obozrevatel, Threads i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Nigdy tego nie rób: trzy złe nawyki, które zniszczą Twoją skórę i makijaż

Nigdy tego nie rób: trzy złe nawyki, które zniszczą Twoją skórę i makijaż

Przy niewłaściwej pielęgnacji nie będziesz w stanie wykonać schludnego makijażu.