Currency
"Musimy położyć temu kres": Kadyrow oskarża Prigożyna o działanie przeciwko Rosji i Putinowi
Podczas gdy ukraińscy żołnierze eliminują rosyjskich najeźdźców na froncie, inny rozłam nabiera tempa w samej Rosji. Szef Czeczenii, zbrodniarz wojenny Ramzan Kadyrow, po raz kolejny rzucił się na innego zbrodniarza wojennego, lidera PMC Wagnera, Jewgienija Prigożyna, i oskarżył go o działanie przeciwko Rosji i rosyjskiemu dyktatorowi Putinowi.
Skandal wybuchł po tym, jak Prigożyn i Kadyrow ogłosili zamiar zastąpienia najemników Wagnera bojownikami Achmatu w Bachmucie i szantażowali rosyjskie Ministerstwo Obrony, by dało im więcej amunicji.
Na swojej stronie w mediach społecznościowych 9 czerwca Kadyrow oskarżył Prigożyna o rzekome dyskredytowanie rosyjskiej armii, rosyjskiego Sztabu Generalnego, Ministerstwa Obrony i bojowników Achmatu swoimi wypowiedziami. Powiedział, że odbył rozmowę telefoniczną z przywódcą Wagnerowców.
"Rozmawialiśmyjak mężczyźni. Doszliśmy do porozumienia. Obiecaliśmy w szczególności, że nie będziemy krytykować ani nawet wspominać o Akhmacie lub Wagnerze w naszych oświadczeniach. Jako inicjator rozmowy, miałem zamiar powiedzieć zaniepokojonej publiczności, że nieporozumienie zostało rozwiązane, ale... Prigożyn postanowił mnie wyprzedzić i ogłosił to pierwszy, a dowódcy Wagnera wydali serię cynicznych oświadczeń już następnego dnia" - napisał Kadyrow.
Przestępcy nie spodobały się również "sformułowania" użyte w oświadczeniu Prigożina, zwłaszcza aluzja do losu "Jamadajewa i kilku innych osób" oraz fakt, że właściciel PMC nazwał Czeczenów mniejszością narodową.
Kadyrow powiedział, że rosyjskie Ministerstwo Obrony rzekomo "zawsze pomaga" jednostkom na froncie.
"Jest o wiele więcej pytań, które możemy zadać tak zwanemu towarzyszowi broni Prigożynowi. Na przykład, kto dostarcza różne produkty spożywcze na potrzeby rosyjskiego Ministerstwa Obrony i ma z tego dobry stały dochód? Znamywszystkie subtelne szczegóły tego procesu" - powiedział szef Czeczenii.
Jak wcześniej informował OBOZREVATEL, Kadyrow ogłosił ofensywę swojej osobistej gwardii w obwodzie donieckim i innych punktach zapalnych. To "wydarzenie" jest obecnie aktywnie promowane przez rosyjskich propagandystów, przedstawiających ludzi Kadyrowa jako "nieustraszonych wojowników", chociaż od dawna stanowczo odmawiają oni udziału w aktywnych działaniach wojennych - mają zupełnie inną "specjalizację".
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Obozrevatel Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!