English
русский
Українська

Trending:

Prawdziwy wiek kalendarza Majów ujawniony: szczegóły przełomowego odkrycia

Yulia PoteriankoŻycie
Naukowcom udało się rozwikłać tajemnicę kalendarza Majów dzięki mapowaniu laserowemu.

Kalendarz Majów, który narobił sporo szumu swoją przepowiednią końca świata w 2012 roku, może być znacznie starszy niż wcześniej sądzili naukowcy. Nowa metoda zastosowana w obiektach dziedzictwa Majów pokazuje - ich sposób liczenia czasu starożytni mieszkańcy Mezoameryki stosowali już ponad 3 tysiące lat temu. Czyli o kilkaset lat wcześniej niż dotychczas sądzili naukowcy.

O badaniu pisze pismo " Science". Metoda, o której mowa w artykule - mapowanie laserowe.

Z jego pomocą badacze odkryli w dolinach wybrzeża Zatoki Perskiej kultury Majów starożytnej cywilizacji obiektów ukrytych pod ziemią i gęstej roślinności tropikalnej, i skorelowane z odniesieniami kosmicznych - planet lub gwiazd, które są widoczne na nocnym niebie. Naukowcom udało się w ten sposób zidentyfikować prawie 500 takich obiektów, z których większość nie została jeszcze zbadana.

Podstawą kalendarza Majów był 260-dniowy cykl, który zapisany był w ścisłej sekwencji 13 liczb i 20 symboli. Na przykład 6 stycznia 2023 roku byłby w tym kalendarzu nazywany "6 królików". Obecnie wiemy, że dni w tym systemie odpowiadają położeniom gwiazd, cechom architektonicznym budynków i naturalnym punktom orientacyjnym, wśród których żyło plemię.

Fragment fresku, który jako pierwszy ujawnił tajemnicę kalendarza Majów, naukowcy datowali na 300 rok p.n.e. Spekulowali jednak, że w rzeczywistości ten system liczenia czasu może być znacznie starszy. Teraz udało się ustalić, że najstarszy z odkrytych przez naukowców kompleksów należy do około 1100 roku p.n.e. Innymi słowy, ten system odmierzania czasu jest w rzeczywistości o 8 wieków starszy.

 

Badając swoje znaleziska, archeolodzy i inni naukowcy stwierdzili, że zdecydowana większość (prawie 90%) ma punkty architektoniczne zorientowane na czas wschodu słońca w określonych datach. Najczęściej są to współczesne 11 lutego i 29 października - pomiędzy nimi jest dokładnie 260 dni. Pojedyncze znaleziska wskazują też na połowę czasu, czyli 130 dni. Orientacja niektórych kompleksów odpowiadała cyklom Wenus i Księżyca - wiązały się one z porą deszczową i uprawą kukurydzy. Wśród odkrytych przez naukowców kompleksów są jednak takie, które nie mają określonej orientacji, więc rodzi to pytanie o niezidentyfikowane dotąd kosmologiczne wyrównania. I jest zachętą do dalszych badań obiektów.

Naukowcy twierdzą, że znaleźli niezbite dowody na to, że kalendarz Majów jest znacznie starszy niż pierwsze odnalezione zabytki, które utrwalały go na piśmie. Nowa data zbiega się też z przejściem społeczeństwa w tym regionie planety od myślistwa i zbieractwa do rolnictwa. A to właśnie dla sprawnego uporządkowania upraw i zbiorów potrzebny był kalendarz. Tak więc nowa data jest również uzasadniona historycznie.

Co więcej, zdaniem naukowców kalendarz jest ściśle związany z cyklem wzrostu kukurydzy, głównego podstawowego pożywienia zarówno starożytnych, jak i współczesnych kultur Mezoameryki, a także z ludzką ciążą, która trwa około 260 dni. Co ciekawe, do tych dwóch celów wykorzystują go nawet współcześni potomkowie Majów, pomagając naukowcom w odtworzeniu kultury ich przodków, zniszczonej niegdyś przez hiszpańskich konkwistadorów.

Wcześniej OBOZREVATEL opowiadał o unikalnym historycznym artefakcie z czasów Rusi Kijowskiej - ołowianym piśmie, które znaleziono w Chmielnickim.

Tylko sprawdzone informacje w naszym kanale Telegramu Obozrevatel i Viber. Nie dajcie się nabrać na fałszywki!

Inne wiadomości