English
русский
Українська

Currency

Uwięzieni "międzygwiezdni najeźdźcy" mogą krążyć wokół Ziemi, twierdzą naukowcy

Dmytro IvancheskulŻycie
Odłamki z obcych systemów gwiezdnych mogą utknąć na orbicie Ziemi na długi czas

Na orbicie Ziemi, uwięzione w grawitacji, mogą znajdować się szczątki z obcych systemów gwiezdnych, które dostały się do Układu Słonecznego z powodu przyciągania grawitacyjnego Jowisza. Jest możliwe, że w ten sam sposób obiekty stworzone przez kosmitów mogą dostać się do naszego systemu.

Stwierdzono to w badaniu opublikowanym na stronie preprints arXiv. Współautorem badania był profesor fizyki Uniwersytetu Harvarda Avi Loeb, który wcześniej poczynił śmiałe założenia dotyczące sond, za pomocą których kosmici badają Ziemię.

Autorzy badania sugerują, że obiekty z innych układów gwiezdnych mogą dostać się do naszego Układu Słonecznego przelatując obok Jowisza. Podczas takiego przelotu zostają uwięzione w pułapce grawitacyjnej gazowego giganta i mogą utknąć na orbicie wokół Słońca na miliony lat lub stać się obiektami bliskimi Ziemi.

Jednocześnie obiekty te są zbyt małe, aby mogły zostać wykryte przez nowoczesne teleskopy.

Naukowcy nazywają takich kosmicznych "obcych" międzygwiezdnymi najeźdźcami. Jak sugerują, mogą to być lodowe skały wyrzucone z ich macierzystych układów gwiezdnych.

Loeb i jego koledzy nie wykluczają również, że wśród takich obiektów mogą znajdować się te stworzone przez obcą inteligencję.

Jednym z takich międzyplanetarnych najeźdźców, jak wcześniej sugerował Loeb, był obiekt w kształcie cygara o nazwie Oumuamua, który nagle pojawił się w naszym Układzie Słonecznym w 2017 roku.

Oumuamua była tak niepodobna do wcześniej znanych asteroid lub komet z Układu Słonecznego, że dopuszczono możliwość, że nie jest to obiekt naturalny. Później ustalono, że Oumuamua znajdowała się w naszej galaktyce Drogi Mlecznej przez miliony lat, zanim trafiła do Układu Słonecznego.

Następnie odkryto kolejny obiekt gościnny w naszym układzie. Była to kula lodu i pyłu wielkości wieży Eiffla, zwana Kometą Borysowa.

Ani Oumuamua, ani kometa Borisova nie znajdowały się pod wpływem grawitacji Słońca, więc mogły ostatecznie opuścić nasz układ. W szczególności Oumuamua znajduje się już poza orbitą Neptuna i zmierza w kierunku wyjścia.

W nowym badaniu naukowcy modelowali również prawdopodobieństwo, że tacy obcy najeźdźcy mogliby wpaść w pułapkę grawitacyjną Ziemi. Okazało się, że taki scenariusz jest całkiem możliwy, choć trudno porównywać możliwości Ziemi z Jowiszem, który gromadzi wokół siebie niemal wszystkich międzygwiezdnych przybyszów.

Według LiveScience, Loeb wyjaśnił, że chociaż zespół nie teoretyzuje na temat istnienia obiektów międzygwiezdnych krążących wokół Ziemi, astronomowie muszą nadal testować taką możliwość.

Naukowcy są przekonani, że badanie takich obiektów pozwoli ludzkości zrozumieć, w jaki sposób powstają odległe układy gwiezdne, a jeśli pozaziemska technologia wpadnie w pułapkę grawitacyjną, odkrycie będzie jeszcze potężniejsze.

"Obiekty międzygwiezdne pochodzą spoza Układu Słonecznego i potencjalnie mogą być pochodzenia technologicznego, tak jak pięć sond międzygwiezdnych wystrzelonych przez ludzkość... Jeśli (obiekty - red.) są sztucznego pochodzenia... mogą nam powiedzieć o pozaziemskich cywilizacjach technologicznych" - podkreślił Loeb.

Wcześniej OBOZREVATEL informował również, że według profesora Harry'ego Nolana ze Stanford, kosmici od dawna odwiedzają Ziemię i są na niej nawet teraz.

Subskrybuj kanały OBOZREVATEL w Telegramie i Viberze, aby być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami.

Inne wiadomości

'Usyk stanął po stronie terrorystów': Rosyjska propaganda wpadła w furię i oskarżyła Ukraińca o 'haniebną akcję'

"Usyk stanął po stronie terrorystów": Rosyjska propaganda wpadła w furię i oskarżyła Ukraińca o "haniebną akcję"

Federacja Rosyjska nie przestaje szaleć z powodu sukcesu naszego zawodnika