English
русский
Українська

Życie

W naszym Układzie Słonecznym może znajdować się ukryta super-Ziemia: znaleziono niesamowite dowody

Dmytro IvancheskulŻycie

W naszym Układzie Słonecznym może istnieć dziewiąta planeta, Super-Ziemia ukrywająca się w zimnych głębinach kosmosu w tak zwanej przestrzeni trans-Neptunowej. Od dawna krążą legendy o istnieniu takiej planety, ale teraz naukowcy twierdzą, że znaleźli dowody, które nie mogą być tylko zbiegiem okoliczności.

Hector Socas-Navarro, naukowiec zajmujący się astrofizyką i Ignacio Trujillo Cabrera, badacz z Instytutu Astrofizyki Wysp Kanaryjskich, powiedzieli w artykule The Conversation. Przypominają nam, że istnieje wiele dowodów na to, że ciała kosmiczne poza Neptunem są pod wpływem jakiejś nieznanej siły: może to być nieznana nam planeta lub ludzkość po prostu nie ma pełnych danych na temat tego, co się tam dzieje.

Hipotetyczna Planeta 9 (znana jako Planeta X w czasach, gdy Pluton był uważany za planetę, podobnie jak złowieszcza Nibiru) ma być według nich Super-Ziemią. Są to planety, które są większe niż Ziemia, ale mniejsze niż gazowe olbrzymy. Zazwyczaj takie planety mają od 5 do 10 mas Ziemi. Planeta 9, jeśli istnieje, musi mieć masę od 4 do 8 razy większą od masy Ziemi. Nie jest to tylko przypuszczenie, ale wynik symulacji, która daje wyjaśnienie tego, co naukowcy obserwują poza Neptunem.

Naukowcy są również przekonani, że planeta ta musi znajdować się niezwykle daleko od Słońca: około dziesięć razy dalej niż Pluton (średnia odległość wynosi 5,913 mld km).

Naukowcy wiedzą na pewno, że Super-Ziemie istnieją, badając odległe światy, ale wiedza na ich temat jest niezwykle skąpa, więc znalezienie takiej planety w Układzie Słonecznym byłoby nie lada wyczynem.

Problem z udowodnieniem istnienia Planety 9 polega na tym, że znajduje się ona zbyt daleko od Słońca i dlatego byłaby bardzo słaba. Ponadto do jej wykrycia potrzebny byłby niezwykle potężny teleskop, a takie instrumenty mają bardzo małe pole widzenia, więc znalezienie ciemnej planety w ciemnej, rozległej przestrzeni kosmicznej jest nie lada wyzwaniem.

Ale, jak podkreślają autorzy artykułu, dowód na istnienie Planety 9 może nie tylko istnieć, ale także znajdować się na Ziemi.

Mowa o metrowym meteorycie CNEOS14, który wpadł do Oceanu Spokojnego w 2014 roku. W niedawnym artykule naukowym naukowcy z Harvardu stwierdzili, że meteoryt ten nie był obiektem z naszego Układu Słonecznego. Oznacza to, że był to obiekt międzygwiezdny, który został wciągnięty do Układu Słonecznego z prędkością 60 kilometrów na sekundę.

Biorąc pod uwagę prędkość meteorytu, naukowcy założyli jego obce pochodzenie, ponieważ jego ścieżka w Układzie Słonecznym wskazywała, że żadna inna planeta nie nadawała mu przyspieszenia grawitacyjnego.

Jednak autorzy artykułu są gotowi polemizować z naukowcami z Harvardu, ponieważ sugerują, że to Planeta 9 przyspieszyła meteoryt.

Naukowcy opierają swoje założenie na badaniu, w którym zmapowali orbitę, jaką powinna mieć Super Ziemia zgodnie ze szczegółowymi symulacjami, a następnie nałożyli ją na pochodzenie CNEOS14.

"Znaleźliśmy uderzającą zbieżność między lokalizacją meteorytu a regionem, w którym symulacje przewidują, że Planeta 9 najprawdopodobniej zostanie znaleziona. Prawdopodobieństwo, że ta zbieżność jest wynikiem przypadku, wynosi około 1%" - napisali naukowcy.

Dalsze symulacje wykazały jeszcze trzy anomalie w trajektorii CNEOS14, które nie powinny istnieć, gdyby meteoryt dostał się do naszego układu z przestrzeni międzygwiezdnej.

"Łącząc prawdopodobieństwo tych anomalii, stwierdziliśmy, że albo jest coś, czego nie rozumiemy na temat obiektów w przestrzeni międzygwiezdnej, albo z 99,9% prawdopodobieństwem CNEOS14 zderzył się z nieznaną planetą w zewnętrznym Układzie Słonecznym - a ten nowy świat znajdowałby się dokładnie w regionie, który sugerowały symulacje" - stwierdzili autorzy.

Zasugerowali oni, że Planeta 9 i CNEOS14 "spotkały się" między 30 a 60 lat temu, a jeśli śledzić ruch meteorytu w przeszłości, można znaleźć jeszcze nieznaną ludzkości planetę.

Autorzy artykułu sugerują, że będzie ona w pobliżu punktu, w którym spotykają się gwiazdozbiory Barana, Byka i Wieloryba.

Poszukiwania już trwają, ale biorąc pod uwagę ich skalę, naukowcy ostrzegają, że zajmie to dużo czasu, ponieważ pole skanowania jest nadal duże, a poszukiwany obiekt jest bardzo słaby.

Wcześniej OBOZREVATEL poinformował również o planecie ze świecącą atmosferą, która zdezorientowała i zaskoczyła naukowców.

Subskrybuj kanały OBOZREVATEL w Telegramie i Viberze, aby być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami.

Inne wiadomości

Nigdy tego nie rób: trzy złe nawyki, które zniszczą Twoją skórę i makijaż

Nigdy tego nie rób: trzy złe nawyki, które zniszczą Twoją skórę i makijaż

Przy niewłaściwej pielęgnacji nie będziesz w stanie wykonać schludnego makijażu.