English
русский
Українська

Currency

Na Ziemi istnieje ósmy kontynent, którego istnienie przewidywano już w starożytności: teraz naukowcy mają dowody

Dmytro IvancheskulŻycie
Naukowcy nie mogą z całą pewnością stwierdzić, czy kontynent Zelandii kiedykolwiek znajdował się nad wodą

Ludzkość uważa, że dość dobrze zna planetę, na której żyje od tysiącleci. Przynajmniej jeśli chodzi o kontynenty, wiemy więcej niż na pewno. Jednak prawdopodobnie wszyscy bardzo się mylimy, myśląc, że na Ziemi jest tylko siedem kontynentów.

Publikacja IFLScience mówi nam o ósmym kontynencie, który nazywa się Zealandia. Jest on wciąż mało znany, ponieważ jego większa część znajduje się pod wodą.

Hipoteza takiego kontynentu pojawiała się jeszcze na starych mapach. W szczególności na mappa mundi - których głównym celem nie było pokazanie geografii świata, ale przedstawienie świata zgodnie z chrześcijańskim uniwersum. Problem z tymi mapami polegał na tym, że świat rzeczywisty współistniał na nich ze światem mitologicznym i hipotetycznym, przez co współczesnym badaczom tych map trudno jest zrozumieć, co widzieli ich twórcy, a co fantazjowali.

Jednym z przykładów była Terra Australis Incognita. Uważano, że był to duży kontynent, który zajmował dużą część półkuli południowej i w pewien sposób równoważył obraz świata, który odkrywcy widzieli na półkuli północnej. Zasadniczo Terra Australis miała istnieć, aby utrzymać świat w równowadze.

Mapa Terra Australis Incognita.

Kontynent ten został po raz pierwszy wspomniany w starożytności, a następnie zaczął pojawiać się coraz częściej na wielu średniowiecznych i wczesnonowożytnych mapach. Słynny James Cook próbował go nawet odnaleźć. Jego poszukiwania okazały się jednak daremne. I prawdopodobnie był ku temu dobry powód.

W 2017 roku naukowcy stwierdzili, że ósmy kontynent sob istnieje. Tyle tylko, że trzeba go szukać pod wodą.

Zealandia (Te Riu-a-Maui w języku Maorysów) to ogromna masa lądowa, niemal całkowicie zanurzona pod wodą w południowo-zachodniej części Oceanu Spokojnego. Jej powierzchnia wynosi około 5 milionów kilometrów kwadratowych, co stanowi około dwóch trzecich powierzchni Australii.

Pierwsze dowody na istnienie kontynentu zostały dostarczone przez szkockiego przyrodnika Jamesa Hectora, który zasugerował, że Nowa Zelandia była "pozostałością łańcucha górskiego, który tworzył grzbiet wielkiego obszaru kontynentalnego rozciągającego się daleko na południe i wschód, a który jest teraz zanurzony".

Mapa kontynentu Zelandia

W 1995 roku czasopismo American Geophysicist ponownie wskazało, że Nowa Zelandia znajduje się na kontynencie i zasugerowało, aby nazwać go Zealandia.

Szczególne zainteresowanie znalezieniem tego kontynentu pojawiło się, gdy pojawiły się pieniądze. Chodziło o to, że Organizacja Narodów Zjednoczonych uchwaliła konwencję o prawie morza, która przewidywała, że kraj może rościć sobie prawo do terytorium rozciągającego się od jego wyłącznej strefy ekonomicznej i lądu, który był częścią jego "rozszerzonego szelfu kontynentalnego", a także wszelkich zasobów, które można tam odkryć. Nowa Zelandia miała więc dobry powód, by zbadać otaczający ją region. Przeanalizowano skały i zgromadzono dane satelitarne potwierdzające istnienie kontynentu.

Jest on jednak wciąż bardzo słabo zbadany. Głównym problemem jest to, że znajduje się pod prawie kilometrem wody.

Naukowcy uważają, że Zelandia była kiedyś częścią superkontynentu Gondwany, ale około 85 milionów lat temu siły tektoniczne rozdzieliły superkontynent, tworząc Morze Tasmana.

Eksperci nie wiedzą jednak, czy Zealandia kiedykolwiek znajdowała się nad wodą, czy też zawsze była zanurzona. Pytanie to jest istotne, ponieważ istnienie kontynentu nad wodą może wskazywać na nieznane wcześniej gatunki dzikich zwierząt, których szczątki mogą nadal znajdować się na dnie.

Wcześniej OBOZREVATEL informował również o tym, że Afryka podzieli się na dwie części, a na Ziemi powstanie nowy ocean.

Subskrybuj kanały OB OZREVATEL w Telegramie i Viberze, aby być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami.

Inne wiadomości

500 rund: Usyk przyznaje, co robią z nim trenerzy przed rewanżem z Furym

500 rund: Usyk przyznaje, co robią z nim trenerzy przed rewanżem z Furym

Bokser przygotowuje się do walki z Furym