English
русский
Українська

Currency

Na Ziemi płonie ogień, który wybuchł tysiące lat temu: nikt nie wie, jak się zaczął i kiedy zgaśnie

Dmytro IvancheskulŻycie
Pożar w australijskiej górze trwa co najmniej 6 000 lat. Źródło: Illustrative photo

Od około sześciu tysięcy lat w Australii istnieje naturalny ogień, którego nie można ugasić. I nikt jeszcze nie ustalił przyczyny jego powstania.

O niesamowitej Płonącej Górze, która została odkryta w XVIII wieku, opowiada IFLscience. Jest to zdecydowanie najstarszy trwający pożar na Ziemi i znajduje się zaledwie cztery godziny jazdy od Sydney.

Jak zauważono, kiedy pierwsi odkrywcy natknęli się na Płonącą Górę w australijskiej Nowej Południowej Walii, myśleli, że widzą wulkan. Ale potem stało się jasne, że było to coś bardziej niesamowitego. Góra okazała się być miejscem najstarszego na świecie pożaru węgla, niesłabnącego od tysięcy lat.

Większość naukowców uważa, że ogień płonie od co najmniej 6000 lat, ale są tacy, którzy uważają, że liczba ta jest zaniżona, a ogień jest w rzeczywistości jeszcze starszy.

Palenisko znajduje się na głębokości około 30 metrów pod górą Wingen (w języku Aborygenów - ogień). Znalezienie paleniska tak głęboko pod ziemią utrudnia naukowcom jego badanie: po prostu niemożliwe jest zobaczenie lub oszacowanie jego zasięgu. O tym, że ogień wciąż płonie, świadczy ciągły dym unoszący się z góry.

Guillermo Rein, profesor nauk pożarniczych w Imperial College London w Wielkiej Brytanii, wyjaśnił wcześniej, że naukowcy mogą jedynie przypuszczać co do wielkości paleniska. Sugeruje on, że mówimy o kuli o średnicy 5-10 metrów, której temperatura osiąga 1000 stopni Celsjusza.

Nie jest w stanie ostygnąć, ponieważ znajduje się w bogatym w węgiel pokładzie, płonącym w wyniku kontaktu z kulą. Uważa się, że każdego roku kula pogłębia się o około 1 metr w głąb węgla.

Wiek pożaru został określony poprzez pomiar ścieżki ognia, która rozciąga się na około 6,5 kilometra. Nikt tak naprawdę nie wie, kiedy dokładnie rozpoczął się ten pożar.

Przyczyna jego powstania również nie jest znana naukowcom. Może to być uderzenie pioruna lub silny pożar buszu. To, co naukowcy mogą powiedzieć na pewno, to to, że nie jest on spowodowany przez człowieka.

Raine powiedział również, że podziemny ogień był tak gorący, że wokół wzgórza utworzyła się 50-metrowa strefa pozbawiona jakiejkolwiek roślinności.

Podobne, ale mniejsze pożary węgla miały miejsce w innych częściach świata, zwłaszcza w Chinach, Indiach i Stanach Zjednoczonych. Na przykład pożar, który wybuchł w 1962 roku w labiryncie opuszczonych kopalni węgla w Pensylwanii, trwa do dziś. Pomimo prób jego ugaszenia, uważa się, że trwa on około 250 lat.

Wcześniej OBOZREVATEL poinformował również, że astronomowie po raz pierwszy zobaczyli żywą piekielną przyszłość Ziemi.

Subskrybuj kanały OBOZREVATEL w Telegramie i Viberze, aby być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami.

Inne wiadomości