English
русский
Українська

Życie

Sytuacja wojsk Putina pogorszy się: ISW opowiedział o konsekwencjach wybuchów na krymskim moście

Maryna LisnychukŻycie

Atak na krymski most 17 lipca będzie miał znaczący i trwały wpływ na rosyjską logistykę wojskową. Przepływ turystów uciekających z okupowanego półwyspu zablokuje Rosji możliwość wysłania posiłków na południową Ukrainę w trakcie ukraińskiej kontrofensywy.

Tymczasem rosyjskie władze są zajęte łagodzeniem skutków bombardowań, a nie wykorzystywaniem incydentu do masowych ataków informacyjnych z retoryczną intonacją wojny. Zwrócił na to uwagę Instytut Badania Wojny (ISW).

Należy zauważyć, że Kreml oskarżył ukraińskie służby bezpieczeństwa o przeprowadzenie w poniedziałek rano ataku dronów na most nad Cieśniną Kerczeńską między Rosją a tymczasowo okupowanym Krymem. Materiał filmowy pokazuje, że jedno przęsło autostradowej części mostu zawaliło się, podczas gdy drugie zostało uszkodzone, ale utrzymywało się stabilnie.

Rosyjskie Ministerstwo Transportu stwierdziło, że strajki rzekomo nie uszkodziły ani mostu kolejowego, ani podpór mostu drogowego, a ruch kolejowy został wznowiony kilka godzin po strajku.

W tym samym czasie "władze" okupacyjne Krymu przekierowały ciężki ruch cywilny do Rosji przez zajęte terytoria południowej Ukrainy. Rosyjska opinia publiczna skarżyła się na znaczne korki w dzielnicy Dzhankoysky na półwyspie i tymczasowo okupowanej części obwodu chersońskiego w kierunku Melitopola.

"Turyści uciekający z Krymu zaostrzyli problemy komunikacyjne i prawdopodobnie utrudnili rosyjską logistykę z półwyspu do tylnych obszarów obwodów zaporoskiego i chersońskiego. "Władze okupacyjne" poprosiły ludność cywilną o rozważenie alternatywnych dróg ewakuacji w celu złagodzenia pilnych problemów komunikacyjnych" - czytamy w podsumowaniu ISW.

Analitycy uważają, że niepowodzenie rosyjskiego rządu w doprowadzeniu społeczeństwa do stanu wojennego będzie miało znaczący wpływ na logistykę rosyjskich sił zbrojnych. W końcu most w Cieśninie Kerczeńskiej przebiega wzdłuż jednego z dwóch lądowych szlaków komunikacyjnych zaopatrujących południowe zgrupowanie wojsk rosyjskich, podczas gdy drugi szlak prowadzi przez okupowane obwody doniecki, zaporoski i chersoński.

"Ta trasa logistyczna jest obecnie jedynym punktem awarii w zakresie zaopatrywania dużej liczby zmechanizowanych sił rosyjskich w południowej Ukrainie, potrzebnych do odparcia ukraińskich kontrataków. Niemniej jednak rosyjscy i okupacyjni urzędnicy nadal promowali okupowany Krym jako cel turystyczny, zachęcając Rosjan do podróżowania przez strefę wojny, zamiast doradzać im, aby jej unikali, jak zrobiłby to odpowiedzialny rząd" - podkreśla ISW.

Dodano, że "władze" okupacyjne starały się ostatnio złagodzić problemy w ruchu drogowym tylko ze względu na wzrost rosyjskiej turystyki przez most krymski. Dyktator Władimir Putin nakazał nawet użycie środków wojskowych do przewożenia turystów przez cieśninę.

Według analityków, rosyjska logistyka w południowej Ukrainie ucierpi w perspektywie krótko- i średnioterminowej, co prawdopodobnie zaostrzy niedawne poważne skargi propagandystów na nieadekwatność rosyjskiego zaopatrzenia. W szczególności skargi byłego dowódcy 58 Armii Połączonej (Południowy Okręg Wojskowy), generała dywizji Iwana Popowa, na złe traktowanie przez rosyjskie dowództwo okupantów "broniących się" przed ukraińską kontrofensywą na południu Ukrainy wywołały wielkie oburzenie w rosyjskich mediach.

Wiele słów Popowa wskazywało na to, że 58 Armia Połączonych Sił Zbrojnych i prawdopodobnie inne rosyjskie formacje stacjonujące w regionie Zaporoża cierpią na braki w zaopatrzeniu, które uległyby dalszemu pogorszeniu, gdyby napływ turystów i innych cywilów spowolnił szlaki logistyczne na Krymie wspierające siły okupacyjne na południu Ukrainy.

"Dalsze problemy ze wsparciem dla tej grupy i skargi pojawiające się w rosyjskiej przestrzeni medialnej prawdopodobnie wywołają dalsze oburzenie ze strony rosyjskiej ultranacjonalistycznej społeczności i podważą wiarygodność rosyjskiego Ministerstwa Obrony" - oceniła ISW implikacje ataku na krymski most.

Jak donosi OBOZREVATEL, w Rosji uznano, że atak z 17 lipca całkowicie zniszczył samochodową część krymskiego mostu, gdzie nie można przywrócić konstrukcji jednego przęsła. Mowa o pasie, po którym poruszał się transport w kierunku Tamanu (obwód Krasnodarski Federacji Rosyjskiej) - Federacja Rosyjska obiecała go zastąpić.

Tylko zweryfikowane informacje od nas w kanale Telegram Obozrevatel, Threads i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Nigdy tego nie rób: trzy złe nawyki, które zniszczą Twoją skórę i makijaż

Nigdy tego nie rób: trzy złe nawyki, które zniszczą Twoją skórę i makijaż

Przy niewłaściwej pielęgnacji nie będziesz w stanie wykonać schludnego makijażu.