Życie
"Nawet vibe pogorszył się": rosyjska blogerka na Malediwach w centrum uwagi
Rosyjska blogerka Wałentyna Karnauhowa (znana jako Walia Karnawal) poskarżyła się na "rusofobię". Kobieta była oburzona faktem, że zapłaciła ogromne pieniądze za wakacje na Malediwach, ale spotkała się z pogardą.
Rosjanka opowiedziała o swoim "problemie" na swoim blogu na YouTube. Nie wspomniała nic o powodach, dla których wielu obcokrajowców ma negatywne nastawienie do Rosji (aby obejrzeć wideo, przewiń do końca strony).
21-letnia Karnauhowa powiedziała, że jeden z kelnerów podszedł do niej w restauracji i powiedział, że jest "bardzo piękna".
"Mówię: 'Dziękuję bardzo'. Na co usłyszałam pytanie po angielsku: "Skąd jesteś?". Mówię: "Rosja". Spojrzał na mnie, jakby chciał cofnąć to, co powiedział i powiedział: " Nie lubię Rosji". Zapytałem: "Dlaczego?". Odpowiedział:"Europa to Europa, Rosja to Rosja. Nie lubię Rosji" - powiedziała blogerka.
Walia Karnawal przyznała, że to nie pierwszy raz, takie sytuacje zdarzały się jej "wielokrotnie".
"Kiedy przyjeżdżasz na wakacje, gdzie płacisz bajeczne pieniądze, a obsługa może "obrażać" twoją ojczyznę, twój dom... Myślę, że to dziwne" - ubolewała Rosjanka.
Uważa, że przeciwnicy Federacji Rosyjskiej powinni "przestrzegać przynajmniej minimalnej etyki" i "zachować swoje opinie dla siebie".
"Szczerze mówiąc, mój vibe pogorszył się. Chcę wrócić na ostatnią wyspę, tam nie mówili takich rzeczy" - narzekała blogerka.
Jak wcześniej pisał OBOZREVATEL, w Feodozji na tymczasowo okupowanym Krymie pojawiła się specjalna oferta dla wczasowiczów - płatna możliwość leżenia w cieniu. Rosjanie, którzy przyjechali do kurortu, oburzyli się, że wakacje w Turcji kosztowałyby ich taniej.
Tylko zweryfikowane informacje od nas w kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!