English
русский
Українська

Currency

Naukowcy odkrywają tajemnicę tajemniczego statku Oumuamua, który uważany był za statek obcych.

Dmytro IvancheskulŻycie
Oumuamua nie był jednak statkiem kosmicznym

Naukowcy być może rozwiązali zagadkę międzygwiezdnego obiektu Oumuamua, który w 2017 roku zaintrygował badaczy, a nawet doprowadził niektórych do stwierdzenia, że był to obcy statek kosmiczny. Najbardziej zaskakujące w tym obiekcie było to, że jego prędkość nie odpowiadała prędkości żadnego z innych obserwowanych wcześniej obiektów, a nawet rosła.

Po kilku latach badań Jennifer Bergner, profesor nadzwyczajny chemii na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley i Darryl Seligman, stypendysta National Science Foundation na Uniwersytecie Cornella, opublikowali w czasopiśmie Nature teorię, która mogła wyjaśnić wszystko, rozczarowując ufologów.

Co poszło nie tak z Oumuamua

Pierwszy w historii zaobserwowany obiekt międzygwiezdny niespodziewanie pojawił się w Układzie Słonecznym w 2017 roku i natychmiast postawił naukowców w trudnej sytuacji.

Była to skała w kształcie cygara o długości 200 metrów, która najpierw została pomylona z asteroidą, a następnie ponownie zinterpretowana jako kometa. Podczas swojej podróży przez nasz Układ Słoneczny zbliżyła się do Ziemi na odległość 24 milionów kilometrów, a następnie wyleciała z układu.

Cała jej podróż obok Słońca i Ziemi trwała około 80 dni. Podczas obserwacji Oumuamua astronomowie odkryli, że poruszała się ona po tak zwanej "hiperbolicznej" orbicie, podobnej do bumerangu. Dzięki temu naukowcy byli w stanie z całą pewnością ustalić, że obiekt nie pochodzi z naszego Układu Słonecznego, a jedynie przelatywał w jego pobliżu i nigdy więcej nie będzie widziany.

Ale to, co zaskoczyło naukowców jeszcze bardziej, to prędkość Oumuamua. W szczególności przyspieszenie zauważalne podczas przelotu obok Słońca. Naukowcy od dawna wiedzą, że planety i gwiazdy mogą zapewnić przyspieszenie grawitacyjne kometom lub asteroidom, ale prędkość Oumuamua wynosząca 87 kilometrów na sekundę nie pasowała do istniejących teorii, będąc trzy razy szybszą niż przeciętna kometa w Układzie Słonecznym.

Istniała również możliwość, że obiekt przyspieszał z powodu parowania lodu powierzchniowego, gdy przelatywał obok Słońca, ale w tym przypadku powinien pozostawić widoczny ogon. Ale nic takiego się nie wydarzyło.

To właśnie z powodu tych niuansów i cygarowatego kształtu Oumuamua naukowcy nie zawahali się głośno zasugerować, że obserwują obcy statek wyposażony w silnik.

Dlaczego Oumuamua przyspieszała

Teraz Bergner i Seligman wpadli na pomysł, który wyjaśnia wszystko, ale ma tylko jeden mały problem.

"Odkilku lat próbuję wyjaśnić emisję gazu. Na początku myślałem, że może po prostu w strumieniu gazu nie było zbyt dużo pyłu (aby utworzyć ogon). Później pomyśleliśmy, że może (Oumuamua) składa się z bardziej lotnego materiału niż to, co widzimy w normalnych kometach, takich jak wodór, azot lub tlenek węgla. Istniały jednakteoretyczne problemy z każdym z tych wyjaśnień" - powiedział Seligman w wywiadzie dla Space.

Zauważył, że wodór potrzebuje bardzo niskich temperatur, aby zamarznąć do obiektu wielkości Oumuamua, a naukowcy nie spodziewają się takich temperatur wewnątrz gęstych obłoków molekularnych, z których powstają te obiekty. Azot nie występuje obficie w Drodze Mlecznej.

Naukowcy zasugerowali następnie, że może nie być nic dziwnego w chemii Oumuamua.

"Kometa podróżującaprzez ośrodek międzygwiazdowy jest zasadniczo gotowana przez promieniowanie kosmiczne, w wyniku czego powstaje wodór. Pomyśleliśmy: jeśli tak się dzieje, to czy nie może on zostać uwięziony w ciele, tak aby po wejściu do Układu Słonecznego i podgrzaniu uwolnił ten wodór?" - wyjaśnił Seligman.

Obliczenia wykazały, że teoretycznie siła uwalniania wodoru mogłaby wyjaśnić dziwne przyspieszenie Oumuamua.

"Pomysł Jennifer jest świetny, ponieważ jest to dokładnie to, co powinno się dziać z obiektami międzygwiezdnymi. Mieliśmy te wszystkie głupie pomysły o wodorowych górach lodowych i innych szalonych rzeczach, a to jest po prostu najbardziej ogólne wyjaśnienie" - powiedział Seligman.

Jedynym problemem z tą teorią jest to, że Oumuamua zniknęła z Układu Słonecznego na zawsze i nie jest już możliwe jej ostateczne udowodnienie. Naukowcy mają nadzieję, że kolejny międzygwiezdny przybysz w końcu dotrze do Układu Słonecznego, co pozwoli im odpowiedzieć na nurtujące naukowców pytania.

Wcześniej OBOZREVATEL mówił również o teorii naukowców, że w Układzie Słonecznym mogą znajdować się kosmici , którzy wystrzeliwują sondy na Ziemię.

Subskrybuj kanały Telegram i Viber OBOZREVATEL, aby być na bieżąco z najnowszymi wiadomościami.

Inne wiadomości

'Usyk stanął po stronie terrorystów': Rosyjska propaganda wpadła w furię i oskarżyła Ukraińca o 'haniebną akcję'

"Usyk stanął po stronie terrorystów": Rosyjska propaganda wpadła w furię i oskarżyła Ukraińca o "haniebną akcję"

Federacja Rosyjska nie przestaje szaleć z powodu sukcesu naszego zawodnika