Życie
Rosjanie histeryzują z powodu zakazu podróżowania do UE ze smartfonami i innymi rzeczami: co zostanie skonfiskowane na granicy
Unia Europejska (UE) zakazała mieszkańcom terrorystycznego kraju Rosji importu samochodów, smartfonów, biżuterii, laptopów i innych rzeczy. Rosjanie w sieciach społecznościowych zrobili furorę w tej sprawie.
Z kolei rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych nazwało tę decyzję Komisji Europejskiej rasizmem. Oświadczyła to oficjalna przedstawicielka Ministerstwa Spraw Zagranicznych kraju okupującego Maria Zakharova.
Co wiadomo o decyzji UE?
Rosjanie nie mogą teraz importować nawet szamponów na terytorium bloku. Komisja Europejska potwierdziła interpretację przepisów dotyczących sankcji wobec Rosji, zgodnie z którą wjazd do krajów UE samochodów osobowych zarejestrowanych w Rosji jest uważany za zakazany import, czytamy w dokumencie KE.
Nie ma znaczenia, czy pojazd jest używany do celów prywatnych czy komercyjnych, o ile jest zarejestrowany w Rosji, podlega sankcjom i będzie traktowany jako zakazany import. Zabroniony jest również import kosmetyków, walizek, laptopów, wyrobów skórzanych i futrzarskich, kamieni półszlachetnych i szlachetnych, papieru toaletowego, szamponów i past do zębów.
Jak zareagowała Federacja Rosyjska?
Ambasada Rosji w Finlandii wezwała Rosjan do odmowy podróżowania do sąsiedniego kraju własnymi samochodami. "Zgodnie z wyjaśnieniami Komisji Europejskiej z 8 września, import wymienionych towarów z Rosji do Unii Europejskiej jest zabroniony, niezależnie od celu ich wykorzystania i okresu pobytu na terytorium UE. Biorąc pod uwagę możliwe ryzyko, zalecamy rosyjskim obywatelom powstrzymanie się od podróżowania do Finlandii samochodami z rosyjskimi tablicami rejestracyjnymi", doradziła rosyjska ambasada.
Dyplomaci zauważyli również, że osoby planujące przekroczyć granicę UE mogą zapoznać się z najnowszymi informacjami na temat ograniczeń na stronie internetowej fińskiego urzędu celnego. Znajdują się tam wszystkie aktualne zakazy, w tym w języku rosyjskim.
Zwykli Rosjanie bardzo mocno zareagowali na decyzję bloku. Niektórzy obywatele kraju terrorystycznego piszą o "dyskryminacji" w Unii Europejskiej.
- "Europa w końcu wypadła z torów", pisze Rosjanka Natasza.
- "I jestem pewna, że wszystkie ograniczenia zostały wprowadzone przez nasze władze. Finowie są po prostu postawieni przed faktem dokonanym. To kolejny zakaz, który zaczął się od zakazu dostaw żywności z Europy w sierpniu 2014 roku, którym prezydent otworzył pasmo pogorszenia życia Rosjan" - oburza się Rosjanka Tatiana.
- "Więc w butach wykonanych z prawdziwej skóry (lub również z naturalnego futra), wyprodukowanych we Włoszech, w kożuchu wyprodukowanym w Niemczech, z kremem i perfumami wyprodukowanymi we Francji, z iPhonem i macbookiem zmontowanymi w Chinach, aby wejść do tego, zostaniesz rozebrany do naga?", - pyta Rosjanka Laska.
- "Ostatnio ogarnęła mnie głęboka rozpacz. Świat jest zdegustowany osobą, którą się urodziłam i nic nie mogę na to poradzić. Obywatel piątej kategorii. W domu w samochodzie, w odwiedziny mogę być tylko nagi z paszportem w zębach. Jestem strasznie zła na tę powierzchowność i populizm" - mówi Rosjanka.
Jak wcześniej informował OBOZREVATEL, Estonia będzie pierwszym krajem UE, który zalegalizuje konfiskatę rosyjskich aktywów w celu sfinansowania odbudowy Ukrainy. Rząd tego kraju jest już gotowy do zatwierdzenia odpowiedniego projektu ustawy i przesłania go do parlamentu w celu zatwierdzenia.
Tylko zweryfikowane informacje od nas w kanale Telegram Obozrevatel i Viber . Nie daj się nabrać na podróbki!