English
русский
Українська

Życie

Rosja stoi przed nowym wyzwaniem: ISW wyjaśnia, co oznacza atak dronów na lotnisko w Pskowie

Maryna LisnychukŻycie

Rosyjscy propagandyści i prowojenni blogerzy ostro skrytykowali rosyjską armię za niezdolność do obrony swojego terytorium i obiektów wojskowych. Reakcja ta nastąpiła po zniszczeniu przez ukraińskie drony czterech ciężkich wojskowych samolotów transportowych Ił-76 na lotnisku w Pskowie w nocy 30 sierpnia.

Jednocześnie skrytykowali ostatnie wysiłki rosyjskiego Ministerstwa Obrony w zakresie cenzury. Instytut Studiów nad Wojną (ISW) twierdzi, że kraj agresora stoi przed nowym wyzwaniem, kiedy będzie musiał powiedzieć Rosjanom prawdę o atakach i możliwościach swojej obrony powietrznej.

Dzień wcześniej rzecznik Głównego Zarządu Wywiadu ukraińskiego Ministerstwa Obrony (GIU) Andrij Jusow powiedział, że atak drona zniszczył cztery rosyjskie Ił-76 i prawdopodobnie uszkodził dwa kolejne samoloty na lotnisku w Pskowie, ale nie skomentował charakteru ataku ani nie obarczył odpowiedzialnością za niego agencji.

Nagrania geolokalizacyjne i rosyjskie źródła potwierdziły jednak zniszczenie co najmniej dwóch Ił-76. Ponieważ sami rosyjscy blogerzy twierdzą, że lotnisko w Pskowie zostało zaatakowane przez ponad 21 ukraińskich UAV, szkody muszą być większe.

Rosyjskie źródła, w tym rosyjskie Ministerstwo Obrony, podały, że rosyjskie systemy obrony powietrznej i EW zestrzeliły również ukraińskie drony nad regionami Orel, Tula, Woroneż, Riazań, Kaługa, Briańsk i Moskwa. Burmistrz Moskwy Siergiej Sobianin stwierdził, że rosyjskie systemy obrony powietrznej "odparły zmasowany atak ukraińskich dronów" nad Centralnym Okręgiem Federalnym (duży obszar administracyjny, który obejmuje Moskwę, ale nie Psków) i że co najmniej jeden z dronów zmierzał w kierunku Moskwy.

"Sugeruje to, że rosyjskie władze mogły początkowo sądzić, że siły ukraińskie zamierzają uderzyć w Moskwę lub region wokół niej. Dlatego skoncentrowały swoją obronę powietrzną na osłonie stolicy i w jakiś sposób nie zauważyły niezwykle dużej liczby ukraińskich dronów, które podobno uderzyły w lotnisko Psków" - powiedział ISW w podsumowaniu.

Analitycy uważają, że UAV zestrzelone przez rosyjską obronę powietrzną nad sześcioma innymi regionami prawdopodobnie zmierzały do Moskwy lub regionu Pskowa i prawdopodobnie nie były częścią ukraińskich wysiłków zmierzających do uderzenia w cele w innych obszarach.

W tym samym czasie rosyjscy propagandyści i blogerzy wpadli w złość z powodu ataku. Powiązany z Kremlem bloger nazwał ukraiński atak na lotnisko w Pskowie dowodem na to, że rosyjska obrona powietrzna nie przystosowała się do obrony przed powtarzającymi się atakami UAV, w przeciwieństwie do "tego, jak przystosowała się na Krymie". Skrytykował również rosyjskie władze za "nie trzymanie drogich samolotów wojskowych w hangarach".

Inny prominentny propagandysta wyraził obawę, że w zachodniej Rosji "nie będzie bezpiecznych miejsc" ze względu na rosnące możliwości techniczne Ukrainy i zasugerował, że siły rosyjskie powinny wziąć to pod uwagę przy "zabezpieczaniu obiektów wojskowych i strategicznych".

Niemniej jednak, inny bloger stwierdził, że wymagania stawiane rosyjskim władzom w zakresie zabezpieczenia i ochrony rosyjskich lotnisk są na "jakościowo innym poziomie" niż kiedyś.

Rosyjskie źródła zakwestionowały również ostatnie wysiłki rosyjskiego Ministerstwa Obrony w zakresie cenzury, zwracając uwagę na potrzebę "prawdomówności i uczciwości w relacjonowaniu ukraińskich ataków na terytorium Rosji". Jedno z nich skrytykowało oficjalne rosyjskie kanały telewizyjne za to, że nie informują o ukraińskich atakach. Władimir Sołowjow, znany kremlowski propagandysta, wyraził swoje oburzenie w odpowiedzi na atak drona i skrytykował rosyjską elitę, która "wzywa Kreml do zamrożenia wojny przeciwko Ukrainie" i negocjacji w celu "ratowania rosyjskiej gospodarki".

Jak poinformował OBOZREVATEL, dwa tuziny nieznanych dronów zaatakowało obiekty wojskowe w rosyjskim mieście Psków w nocy z 29 na 30 sierpnia. W wyniku eksplozji spłonęły cztery samoloty Ił-76 i wybuchł pożar na lotnisku wojskowym Kresty.

Z powodu eksplozji Rosjanie wpadli w histerię i wymyślili wersję, że zostali "zaatakowani przez Łotwę lub Estonię". Ale ukraińska sieć zareagowała emocjonalnie na rosyjskie eksplozje. Ukraińcy stworzyli sporo memów na temat ataku dronów i "SMO", który "przebiega zgodnie z planem".

Tylko zweryfikowane informacje od nas na Telegram Obozrevatel i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Nigdy tego nie rób: trzy złe nawyki, które zniszczą Twoją skórę i makijaż

Nigdy tego nie rób: trzy złe nawyki, które zniszczą Twoją skórę i makijaż

Przy niewłaściwej pielęgnacji nie będziesz w stanie wykonać schludnego makijażu.