Currency
Rosja wysyła siły specjalne do regionu Biełgorodu w obawie przed atakami partyzantów - CNS
Rosyjskie dowództwo wysłało elitarną jednostkę 322. centrum rosyjskich sił operacji specjalnych "Seneż" do regionu Biełgorodu. Ze względu na obawę przed rozkwitem ruchu partyzanckiego w regionie, wszystkie operacje jednostki zostały pilnie zawieszone, a siły specjalne zostały rozmieszczone w przygranicznych osadach.
Zostało to zgłoszone przez Narodowe Centrum Oporu. Należy zauważyć, że głównym zadaniem jednostki jest prowadzenie "działań antysabotażowych" na granicy z Rosją.
Centrum jest jednak przekonane, że żadne działania wroga nie będą w stanie powstrzymać ruchu oporu.
Przypomnijmy, że dzień wcześniej Federacja Rosyjska twierdziła, że na granicy z obwodem białogrodzkim rzekomo miała miejsce bitwa. Rosjanie skarżyli się, że "sabotażyści" zaatakowali czołgami punkt kontrolny Shebekino.
Według propagandystów, Shebekino znalazło się w nocy pod ciężkim ostrzałem, a jeden z pocisków trafił w budynek Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Tymczasem gubernator regionu Biełgorod potwierdził ewakuację lokalnych mieszkańców. Niektórzy ludzie próbują opuścić Shebekino własnym transportem, nie czekając na działania władz.
Tymczasem przedstawiciele Legionu Wolności Rosji opublikowali apel zapowiadający nową operację na terenie Federacji Rosyjskiej. Żołnierz nagrał go na tle dużego konwoju pojazdów, który według niego legion otrzymał z powodu tchórzostwa okupantów Putina.
2 czerwca ochotnicy ogłosili, że kontynuują walkę. Pokazali swój czołg we wsi Nova Tavolzhanka niedaleko Shebekino, a także opublikowali fragmenty bitwy.
Jak donosi OBOZREVATEL:
- Analitycy Instytutu Studiów Wojennych zauważyli, że reakcja rosyjskich urzędników i blogerów na kolejny nalot "sabotażystów" w regionie Biełgorodu nie była spóźniona i pokazała, że przestrzeń informacyjna państwa terrorystycznego nadal jest bardzo czujna na wojnę z Ukrainą;
- Jednocześnie brytyjski wywiad zauważył, że rozpoczęcie drugiej fazy operacji w regionie Biełgorod Federacji Rosyjskiej przez rosyjskich ochotników postawiło rosyjskie dowództwo przed dylematem. Teraz Federacja Rosyjska rozważa, czy wzmocnić obronę w rosyjskich regionach przygranicznych, czy też wzmocnić swoje granice na okupowanych terytoriach Ukrainy.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Obozrevatel Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!