Currency
"Droga do katastrofy": Prigożyn po raz pierwszy publicznie odmawia posłuszeństwa Putinowi, Miedwiediew histeryzuje z powodu "buntu
Dmitrij M iedwiediew, zastępca przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, wpadł w szał z powodu buntu w Rosji, zorganizowanego przez właściciela PMC Vagner, Jewgienija Prigożyna. Wezwał Rosjan do zjednoczenia się wokół prezydenta Rosji Władimira Putina i nazwał "rozłam" drogą do "katastrofy". Ze swojej strony Prigożyn po raz pierwszy publicznie odmówił podporządkowania się szefowi Kremla i powiedział, że "nikt nie zgłosi się, by poddać się na żądanie prezydenta FSB".
W związku z tym Miedwiediew na swoim kanale Telegram wezwał Federację Rosyjską do "zjednoczenia się" wokół Putina w celu pokonania "zewnętrznego i wewnętrznego wroga, który jest głodny rozerwania" Rosji. "Podział i zdrada to droga do największej tragedii, uniwersalnej katastrofy. Nie pozwolimy na to. Wróg zostanie pokonany! Zwycięstwo będzie nasze!" - zapewnia były prezydent kraju-agresora.
W tym samym czasie biuro prasowe Prigożina opublikowało nagranie audio innej jego wypowiedzi, w której kategorycznie odmawia "wydania się":
"W kwestii zdrady ojczyzny prezydent jest w głębokim bł ędzie. Jesteśmy patriotami naszego kraju, walczyliśmy i walczymy, wszyscy bojownicy PMC Wagner i nikt nie zamierza poddać się na żądanie prezydenta FSB lub kogokolwiek innego, ponieważ nie chcemy, aby kraj nadal żył w korupcji, oszustwie i biurokracji".
Dodał, że Wagner walczył wcześniej w Afryce, kiedy "powiedziano nam, że potrzebujemy Afryki". A potem została "porzucona, ponieważ ukradli wszystkie pieniądze, które miały zostać przeznaczone na pomoc".
"Kiedy powiedziano nam, że jesteśmy w stanie wojny z Ukrainą, pojechaliśmy i walczyliśmy, ale okazało się, że dostawy broni, wszystkie pieniądze, które zostały włożone, również zostały skradzione, a biurokraci siedzą i oszczędzają je dla siebie, tylko na okazję, która nadeszła dzisiaj, kiedy ktoś jedzie do Moskwy" - powiedział Prigożin.
Teraz, zdaniem szefa Wagnera, rosyjskie władze "niczego nie oszczędzają" - "uderzają samolotami i helikopterami w kolumny, gdzie chodzą cywile", "uderzają w cywilów, bo nie uderzają i uderzają, gdzie tylko mogą".
Uzupełnione przez...