English
русский
Українська

Trending:

Tesla mógł mieć rację: w 1977 roku Ziemia odebrała sygnał z kosmosu, którego nikt nigdy nie zrozumiał

Dmytro IvancheskulŻycie
Czy to możliwe, że życie pozaziemskie również szuka kontaktu z Ziemią?

Rok 1977 prawdopodobnie na długo pozostanie w pamięci ufologów i zwolenników poszukiwania obcego życia: 15 sierpnia tego roku miało miejsce wydarzenie, które dało ludzkości nadzieję, że nie jesteśmy jedyną formą inteligentnego życia we wszechświecie. Astronom Jerry Ehrman zauważył w danych zbieranych przez radioteleskop Big Ear sygnał z głębokiego kosmosu.

OBOZREVATEL opowiada historię tego sygnału, znanego jako WOW, i wyjaśnia, w jaki sposób Nikola Tesla mógł go przewidzieć pod koniec XIX wieku.

WOW!

15 sierpnia 1977 roku astronom Jerry Ehrman przekopywał się przez niekończące się dane generowane przez radioteleskop Big Ear na Uniwersytecie Ohio (USA). Wśród wielu 1 i 2, które rejestrowały moc sygnału odbieranego przez radioteleskop, dziwny kod 6EQUJ5 natychmiast przykuł uwagę naukowca.

Ehrman był tak zdumiony tym, co zobaczył, że zakreślił kod czerwonym długopisem i napisał obok niego wielkimi literami WOW!

Sygnał WOW na wykresie danych.

Oczywiście nie chodziło tu o radioteleskop odbierający zaszyfrowaną pozaziemską wiadomość w postaci kodu 6EQUJ5 do rozwiązania. Sprawa była nieco bardziej trywialna, choć z pewnością fascynująca.

Sygnał odebrany przez Big Ear pochodził z gwiazdozbioru Strzelca, w pobliżu gromady kulistej M55, podczas gdy radioteleskop skanował kosmos w poszukiwaniu sygnałów.

Wszystkie śledzone dane zostały wprowadzone do wykresu, na którym siła sygnału została oznaczona od 1 do 9, a gdy sygnał przekroczył te liczby, użyto liter alfabetu łacińskiego, od A do Z. Każda cyfra/literka na wykresie oznaczała, że przez 10 sekund radioteleskop odbierał sygnał o tej sile.

Kiedy więc Ehrman zauważył 6EQUJ5 na wykresie, był tak zdumiony, że napisał WOW! Kod oznaczał, że radioteleskop natknął się na źródło sygnału, którego siła wynosiła 6, a następnie gwałtownie wzrosła do U i równie gwałtownie spadła do 5. Wszystko to trwało około minuty.

Ani wcześniej, ani później ludzkość nie otrzymała tak silnego sygnału podczas nasłuchiwania kosmosu. Najwyższy poziom, jaki kiedykolwiek zarejestrowano, wynosił dokładnie U.

Następnie astronomowie próbowali ponownie wyśledzić sygnał i rozpoczęli skanowanie tej samej części nieba w gwiazdozbiorze Strzelca, ale wszystko okazało się daremne. Jeśli źródło sygnału tam było, zniknęło bez śladu. Próby odebrania sygnału w innych punktach nieba również nie przyniosły rezultatu.

Następnie do poszukiwań prawdopodobnych kosmitów podłączono potężniejsze radioteleskopy, ale za każdym razem odpowiedzią była cisza.

Czy rzeczywiście był to sygnał od kosmitów i czy mógł nieść ze sobą jakąkolwiek wartość informacyjną, ludzkość prawdopodobnie nigdy się nie dowie.

Sam Ehrman, mimo początkowego entuzjazmu, później stracił zapał. Przyznał, że wątpi, by sygnał pochodził od inteligentnego życia pozaziemskiego. Jego zdaniem najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem było to, że Wielkie Ucho złapało tajnego satelitę wojskowego lub ziemski sygnał radiowy odbity od kosmicznych śmieci.

Jednak teoria tajnego satelity ma wadę: gdyby to naprawdę był on, sygnał zostałby wychwycony przez inne obserwatoria znajdujące się w innych miejscach na Ziemi. Ale tak się nie stało.

Z drugiej strony, jeśli to byli kosmici, dlaczego nigdy więcej nie powtórzyli swojego sygnału? Czyżby czekali na odpowiedź z naszej strony?

Tak czy inaczej, w 2012 roku naukowcy wykorzystali obserwatorium Arecibo do wysłania sygnału z Ziemi zawierającego wiadomości, tweety i zdjęcia w kierunku, z którego pochodził sygnał WOW. Jak dotąd nie otrzymano żadnej odpowiedzi zwrotnej.

Przepowiednia Tesli

Pod koniec XIX wieku słynny wynalazca Nikola Tesla twierdził, że udało mu się złapać sygnał pozaziemski. Uważał, że źródłem sygnału było obce życie z Marsa.

W tamtym czasie powiedział, że sygnał był złożony i niezrozumiały dla ludzi, ale wyraził przekonanie, że prędzej czy później ludzkość będzie w stanie go zrozumieć.

"Ich środki komunikacji międzyplanetarnej mogą być doskonałe, ale nie nauczyliśmy się jeszcze ich języka. Nie jest jeszcze możliwe nawet zasugerowanie kodu... Wystarczy powiedzieć, że wiadomość z Marsa, która dla nich może być trójkątem, dla nas będzie wyglądać jak inny kształt i odwrotnie" - powiedział naukowiec.

Możliwe, że sygnał WOW rzeczywiście został wysłany przez obcą inteligencję, tylko ludzkość nie jest jeszcze wystarczająco zaawansowana, aby go zrozumieć.

Jak powiedział wcześniej OBOZREVATEL, to właśnie w gromadzie kulistej M55 znajduje się czarna dziura, po raz pierwszy sfotografowana przez ludzkość.

Subskrybuj kanały OBOZREVATEL w Telegramie i Viberze, aby być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami.

Inne wiadomości

Ulubione desery Elżbiety II

2 ulubione desery Elżbiety II, które łatwo przygotować w domu

Koniecznie spróbuj zrobić je samemu
Szybkie kanapki śniadaniowe: przygotowanie z prostych składników

Szybkie kanapki śniadaniowe: przygotowanie z prostych składników

Są łatwe w przygotowaniu - wystarczy upiec je w piekarniku lub usmażyć na patelni