Currency
Nie klimat: naukowcy odkryli prawdziwego zabójcę mamutów, który zmiótł je z powierzchni Ziemi
Ludzie, a nie zmiany klimatu, byli najprawdopodobniej głównym powodem, dla którego duże zwierzęta, takie jak mamuty i niedźwiedzie jaskiniowe, wyginęły na terytorium starożytnej Europy. Bez ludzi przetrwałyby one na tym samym terytorium w jeszcze większej liczbie nawet teraz.
Wynika to z badania przeprowadzonego przez naukowców opublikowanego w czasopiśmie BioRxiv. Naukowcy wykorzystali modelowanie komputerowe oparte na danych kopalnych i klimatycznych, aby ocenić wpływ Homo sapiens na megafaunę.
Większość naprawdę dużych zwierząt wymarła w ciągu ostatnich 50 000 lat, a ich wyginięcie często zbiegało się z pojawieniem się współczesnych ludzi. Jednak tradycyjnie uważa się, że przyczyną były zmiany klimatu podczas lub po ostatnim maksimum lodowcowym, które miało miejsce około 30 000 do 10 000 lat temu.
Marco Davoli z Aarhus University w Danii i jego koledzy próbowali zatem dowiedzieć się, jak wyglądałyby ekosystemy Europy, gdyby współcześni ludzie nie pojawili się na scenie.
Naukowcy wykorzystali połączenie modelowania komputerowego i zapisów dowodów kopalnych oraz klimatu z przeszłości, aby opracować najbardziej prawdopodobne rozmieszczenie prawie 50 dużych zwierząt w Europie podczas poprzedniego okresu międzylodowcowego, około 130 000-120 000 lat temu, i jak wyglądałoby to dzisiaj bez interwencji człowieka.
Dovoli zauważa, że neandertalczycy żyli w Europie podczas poprzedniego okresu międzylodowcowego, ale ich liczba była tak niska, że jest mało prawdopodobne, aby mieli duży wpływ na dziką przyrodę poza ich zasięgiem. Jednak pojawienie się Homo sapiens może wyjaśniać, dlaczego znaczna część megafauny została zniszczona.
To powiedziawszy, naukowiec nie wyklucza całkowicie czynnika klimatycznego, przyznając, że niektóre gatunki mogły wyginąć z powodu zmian klimatu, ale nie może wyjaśnić, dlaczego tak wiele gatunków wyginęło w tym samym czasie. Davoli wyjaśnia, że podczas poprzednich zmian klimatu większość gatunków doświadczała okresów przejściowych i tylko w tym ostatnim przypadku występuje dramatyczna różnica. Tak więc bez wpływu człowieka nie miałoby to miejsca.
Niemniej jednak, jak pokazuje badanie, utrata tak wielu gatunków megafauny zmieniła również ekosystem kontynentu. Jak wskazuje Davoli, lasy nie byłyby ciągłe, ale znacznie bardziej rozproszone, z większą liczbą polan stworzonych przez duże zwierzęta.
"Taki był stan naszej natury przez setki tysięcy, a nawet miliony lat. Jest to wystarczająco duża luka, którą musimy wypełnić strategiami przywracania dzikiej przyrody" - powiedział.
OBOZREVATEL informował wcześniej, że naukowcy chcą wskrzesić tajemniczego ptaka dodo, który wyginął setki lat temu.
Subskrybuj kanały OBOZREVATEL na Telegramie i Viberze, aby być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami.