English
русский
Українська

Trending:

"Neonaziści", zniszczone Leopardy i negocjacje pokojowe: Putin powiedział stek kłamstw i zaatakował Zeleńskiego na SPIEF-ie

Lilia RagutskaŻycie
W swoim przemówieniu na SPIEF Putin "zniszczył" czołgi Leopard i zaatakował Zeleńskiego

16 czerwca prezydent Rosji Władimir Putin przemawiał na Międzynarodowym Forum Ekonomicznym w Petersburgu. W swoim przemówieniu mówił dużo o Ukrainie i "ukraińskich nazistach", a prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zeleńskiego nazwał "hańbą dla narodu żydowskiego".

Rosyjska gospodarka, według dyktatora, jest tylko "wzmocniona" przez sankcje, a rosyjskie wojska już "zniszczyły" jedną trzecią zachodnich pojazdów opancerzonych przekazanych Ukrainie, w tym czołgi Leopard i pięć systemów Patriot z dwóch dostarczonych. Oświadczenia Putina są powielane przez rosyjskie media propagandowe.

W swoim przemówieniu rosyjski dyktator po raz kolejny odtworzył ponurą "płytę", że to Ukraina rozpoczęła wojnę w 2014 roku, a naiwna Rosja ślepo uwierzyła w obietnice Zachodu, ale została "wodzona za nos" porozumieniami mińskimi.

"Wojna została rozpoczęta przez ukraiński reżim w 2014 roku.Wojna ta trwała prawie 9 lat. Następnie nasi "partnerzy" publicznie odrzucili pokojowe rozwiązanie konfliktu, co zmusiło nas do użycia sił zbrojnych. To nie my byliśmy wodzeni za nos, tylko oni: kiedy podpisywali porozumienia mińskie, nie zamierzali ich wypełniać. Zostaliśmy po prostu zmuszeni do użycia sił zbrojnych, próbując zakończyć tę zbrojną konfrontację" - próbował usprawiedliwić niesprowokowaną agresję na Ukrainę Putin.

Tradycyjnie w swoim przemówieniu "walczył" nie z Ukrainą, ale z całym blokiem NATO, który był "zaangażowany w wojnę na Ukrainie", "wypełniając swoje zadania" i niszcząc zachodni sprzęt i broń dostarczaną ukraińskiej armii przez zachodnich partnerów.

"Kraje zachodnie podejmują wysiłki, aby Rosja przegrała.Postawiliśmy sobie pewne zadania związane z denazyfikacją i demilitaryzacją. Jeśli chodzi o demilitaryzację, Ukraina wkrótce pozbędzie się całej swojej broni, już teraz używa broni zagranicznej. Nie można walczyć tak długo. Ukraina straciła już 186 czołgów. W tej chwili wróg podejmuje kolejną próbę ataku. Wtej chwili trwa bitwa" - powiedział rosyjski dyktator.

Putin powiedział również, że rosyjskie wojska rzekomo zniszczyły nowe czołgi Leopard w dniach 15 i 16 czerwca. Według dyktatora "czołgi płoną", a jeśli Ukraina otrzyma myśliwce F-16, to "będą płonąć w ten sam sposób, nie ma wątpliwości". Jeśli zachodnie myśliwce zostaną rozmieszczone w bazach poza granicami Ukrainy, "Rosja zobaczy, jak i gdzie w nie uderzyć".

Według szacunków Putina, Rosja rzekomo zniszczyła już około 30% pojazdów opancerzonych dostarczonych Ukrainie przez Zachód, a rosyjski dyktator jest przekonany, że "niszczenie będzie kontynuowane".

Powiedział również, że rosyjskie wojska zniszczyły już pięć systemów Patriot z dwóch dostarczonych.

"Jeśli zniszczyliśmy pięć systemów Patriot w pobliżu Kijowa, to ile kosztuje nas zniszczenie jakiegokolwiek budynku lub struktury w Kijowie? Ale nie robimy tego z wielu powodów. Wszyscy czekają, aż zaczniemy naciskać przyciski, ale nie zamierzamy tego robić" - powiedział Putin.

W równoległej rzeczywistości stworzonej dla Putina przez jego otoczenie, "druga armia świata" odnosi jeden sukces za drugim na polu bitwy na Ukrainie.

"Jeśli chcą nas pokonać na polu bitwy, niech mają flagę, zobaczymy, co się stanie, ale jest to mało prawdopodobne" - powiedział prezydent agresora.

Nie mógł powstrzymać się od kolejnego fragmentu o rzekomo kwitnącym "nazizmie" na Ukrainie. Gościom SPIEF pokazano film o "ukraińskim nazizmie". Putinowi udało się sklasyfikować Stepana Banderę, przywódcę ukraińskich nacjonalistów w połowie XX wieku, jako "neonazistę" i po raz kolejny oburzył się z powodu burzenia pomników Lenina na Ukrainie.

"Ok, Lenin został obalony...Rozmawiałem ostatnio z dziennikarzami... Dobrze, to wasza sprawa, chociaż jest on założycielem współczesnej Ukrainy. Niech Bóg będzie z nim. Ale dlaczego stawiasz nazistów na piedestale?" ... ... .... Cały czas mówimy to samo. Bandera jest antysemitą, neonazistą. Ale jakoś nikt nie chce tego słuchać. Ponieważ Zelenskyy jest częścią żydowskiej krwi. Ale swoimi działaniami kryje tych dziwaków, neonazistów" - powiedział dyktator.

Żydowskie korzenie ukraińskiego prezydenta bardzo niepokoją "bojownika z nazizmem" Putina.

"Nigdy nie oceniam moich kolegów, bez względu na to, jak się dogadujemy.Uważam, że jest to niewłaściwe. Nawiasem mówiąc, ja też nigdy nic nie mówię o panu Zełenskim. Jedyną rzeczą, która powoduje moje całkowite odrzucenie, jest to, jak można wspierać neonazistowskie śmieci i podnosić je do rangi bohaterów narodowych... Mam wielu żydowskich przyjaciół, którzy mówią, że Zelenskyy nie jest Żydem, jest hańbą dla narodu żydowskiego" - powiedział rosyjski prezydent.

Dyktator ujawnił również, że Rosja "staje się silniejsza" pod całkowitymi sankcjami.

"Utrzymaliśmystabilność naszej gospodarki. Dziś jest to absolutnie, oczywiście, tak zwany fakt medyczny" - powiedział.

W marzeniach Putina Rosja nie tylko pozostanie "szóstą co do wielkości gospodarką na świecie", ale także poprawi swoją pozycję, ponieważ według niego kraje zachodnie przeżywają obecnie straszny kryzys.

Dyktator zapewnił, że finanse publiczne Federacji Rosyjskiej są "ogólnie zrównoważone", a obecny deficyt budżetu federalnego jest "niewielki". Jednocześnie stwierdził, że dodatkowe środki powinny zostać przeznaczone na zakup broni.

"Potrzebujemydodatkowych funduszy na wzmocnienie obrony i bezpieczeństwa, na zakup broni, musimy to zrobić, aby chronić suwerenność naszego kraju" - powiedział Putin.

Jednocześnie dyktator jest bardzo wrażliwy na blokowanie rosyjskich kont za granicą.

"Dzieje się to znaruszeniem wszelkich norm prawnych.To rozbój, średniowiecze" - oburzył się.

Według Putina Rosja wcale nie jest zależna od Chin: jest to, jak mówi, oszczerstwo zazdrosnych ludzi.

"Ci, którzy mówią, że Rosja stanie się zależna od Chin, sami od dawna są zależni od Chin" - powiedział Putin.

Jednocześnie wydaje się mieć nadzieję, że Polska nagle zacznie zgłaszać roszczenia terytorialne do Ukrainy.

"Polacy, nawiasem mówiąc, nie zapomnieli o tym, co wydarzyło się na Ukrainie ze strony "banderowców" na poziomie gospodarstwa domowego. Cóż, Polacy są w porządku, mają swoje własne cele. Śpią i marzą o powrocie zachodniej Ukrainy. I, jak się wydaje, stopniowo do tego zmierzają" - marzył Putin.

"Wisienką na torcie" były tradycyjne zawoalowane groźby nuklearne.

"Użycie broni jądrowej jest teoretycznie możliwe, jeśli istnieje zagrożenie dla istnienia naszego państwa lub integralności terytorialnej. Ale nie mamy takiej potrzeby. Ponadto samo rozważanie tego tematu obniża próg użycia broni. Mamy więcej broni niż kraje NATO, a oni chcą zmniejszyć jej liczbę. F*ck them!" - powiedział "wielki geopolityk".

Wcześniej w sieci pojawiło się wideo pokazujące, jak forum w Petersburgu w szczególny sposób przygotowało się na wizytę Putina. Organizatorzy nakazali zdezynfekować podłogi w pawilonach przed przyjazdem dyktatora. Wyłączono również internet w obawie przed atakami dronów.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Obozrevatel Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Spring rolls: jak ugotować prawdziwe wiosenne danie

Spring rolls: jak ugotować prawdziwe wiosenne danie

Bardzo lekkie i piękne danie na przekąskę
Domowy majonez

Bezpieczny domowy majonez w 10 minut: co dodać

To będzie bardzo smaczne i łatwe