Currency
NASA ujawniła oszałamiające zdjęcie kosmicznej kołyski, w której rodzą się gwiazdy
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba (JWST) zdołał sfotografować region gwiazdotwórczy, kompleks chmur Rho Ophiuchi. JWST udało się pokazać galaktyczną "kolebkę" w sposób, w jaki nikt na Ziemi wcześniej jej nie widział.
Zdjęcie zostało opublikowane przez NASA w środę, 12 lipca, z okazji pierwszej rocznicy obserwacji teleskopu Webba (aby zobaczyć zdjęcie, obejrzyj newsa do końca).
Rho Ophiuchi to najbliższy Ziemi region, w którym rodzą się nowe gwiazdy. Znajduje się zaledwie 390 lat świetlnych od nas. Zwykle jest tam stosunkowo spokojnie, ale JWST udało się pokazać kosmiczny chaos, który ma miejsce podczas narodzin nowych gwiazd.
"Obraz Rho Ophiuchi uzyskany przez JWST pozwala nam zobaczyć bardzo krótki okres w cyklu życia gwiazdy z nową wyrazistością" - skomentował zdjęcie naukowiec projektu JWST Klaus Pontoppidan ze Space Telescope Science Institute w Baltimore w USA.
Zauważył on, że bardzo dawno temu podobną fazę przeżywało i nasze Słońce.
Jak wyjaśniono w NASA, obraz Webba pokazuje region zawierający około 50 młodych gwiazd o masie podobnej do naszego Słońca lub mniejszej.
Ciemniejsze obszary na zdjęciu przedstawiają gęste kokony pyłowe, w których wciąż formują się protogwiazdy.
Ogromne czerwone dwubiegunowe strumienie molekularnego wodoru, które są największe na zdjęciu, pojawiają się, gdy Dawn po raz pierwszy przebija się przez swoją macierzystą powłokę kosmicznego pyłu, wystrzeliwując parę przeciwstawnych strumieni w przestrzeń kosmiczną.
"Jak nowo narodzone dziecko, które po raz pierwszy wyciąga rękę do świata" - zauważa NASA.
Z kolei gwiazda S1, znajdująca się tuż poniżej środka zdjęcia w jasnej "jaskini" pyłu, jest jedyną gwiazdą na zdjęciu, która jest znacznie masywniejsza niż nasze Słońce.
Początki protoplanetarnego dysku gazu i pyłu, z którego później uformują się planety, można również dostrzec jako cienie wokół niektórych młodych niebieskich gwiazd.
NASA twierdzi, że to zdjęcie pokazuje, jak obiecujący jest JWST i jak wiele jeszcze niewidocznego może ujawnić ludziom, gdy rozpoczyna drugi rok działania.
"W ciągu zaledwie jednego roku Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba zmienił spojrzenie ludzkości na kosmos, zaglądając w chmury pyłu i po raz pierwszy widząc światło z najdalszych zakątków wszechświata" - powiedział w oświadczeniu administrator NASA Bill Nelson.
Dodał: "Każdy nowy obraz to nowe odkrycie, które pozwala naukowcom z całego świata zadawać pytania i odpowiadać na pytania, o których wcześniej nie mogli nawet marzyć".
Wcześniej OBOZREVATEL informował również o tym, że NASA udało się sfotografować skutki jednej z najpotężniejszych eksplozji we wszechświecie.
Subskrybuj kanały OB OZREVATEL w Telegram, Viber i Threads, aby być na bieżąco.