Currency
Propagandyści skrytykowali rosyjskie ministerstwo obrony za kłamstwa o ataku na zatokę w Noworosyjsku - ISW
Tak zwani rosyjscy blogerzy oskarżyli rosyjskie Ministerstwo Obrony o kłamstwo w sprawie ataku dronów morskich z 4 sierpnia na zatokę w Noworosyjsku (rosyjski Kraj Krasnodarski). Propagandyści uważają, że państwo terrorystyczne powinno stworzyć pełnoprawny system monitorowania i odciąć Ukrainie dostęp do Morza Czarnego.
Narzekają, że inne taktyki, takie jak ataki na ukraińską infrastrukturę portową, nie zapobiegły atakowi na rosyjskie statki na morzu. Stwierdzono to w analizie Amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną (ISW).
Należy zauważyć, że "blogerzy" zwrócili uwagę na pierwsze fałszywe oświadczenie ministerstwa, że siły rosyjskie rzekomo przechwyciły wszystkie ataki dronów, zamiast uznać uszkodzenie okrętu desantowego "Olenegorsk miner".
Ponadto ministerstwo zostało również skrytykowane za wcześniejsze rozpowszechnianie fałszywych informacji o rzekomym zniszczeniu ukraińskich zakładów montażowych dronów i stwierdziło, że siły rosyjskie powinny odciąć Ukrainie dostęp do Morza Czarnego, aby zapobiec atakom dronów morskich na statki cywilne.
Ponadto, jak zauważyli analitycy, niektórzy rosyjscy "blogerzy" uważają, że rosyjskie Ministerstwo Obrony nie prowadzi spójnej polityki informacyjnej, co stwarza warunki do publicznego oburzenia w rosyjskiej przestrzeni informacyjnej po każdej rosyjskiej porażce wojskowej.
Przypominamy, że rankiem 4 sierpnia w Noworosyjsku słychać było eksplozje na terenie portu. Ministerstwo obrony kraju agresora stwierdziło, że było to spowodowane "atakiem AFU" na bazę morską za pomocą dronów, które "zostały zniszczone". Jak się jednak okazało, duży okręt desantowy Olenegorsk Miner został trafiony podczas nocnego ataku dronów morskich na Noworosyjsk. Jeden z jego przedziałów został zalany, co spowodowało przewrócenie się okrętu na bok. Został on odholowany do brzegu przez dwa statki.
Później okazało się, że operacja w zatoce Noworosyjsk została przeprowadzona przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy. UAV, który zaatakował zatokę, przewoził 450 kg trotylu. Na pokładzie "Olenegorsk Miner" znajdowało się około 100 członków załogi.
Jak zauważyły źródła w SBU, operacja specjalna została przeprowadzona wspólnie z marynarką wojenną. W wyniku ataku "Olenegorsk Miner" został poważnie uszkodzony i nie może jeszcze wykonywać swoich misji bojowych. Wszystkie oświadczenia Rosjan o "odpartym ataku" są fałszywe.
Jak donosi OBOZREVATEL:
- Rosjanie rzucili się do ataku po głośnej nocy i poranku 4 sierpnia w tymczasowo okupowanych Feodozji (Krym) i Noworosyjsku (Terytorium Krasnodarskie Federacji Rosyjskiej). Warto zauważyć, że wyjaśnienie wydarzeń w obu miejscach zostało wydane przez ministerstwo obrony kraju agresora zaledwie kilka godzin po "bavovnie". W obu przypadkach stwierdzono, że wszystkie "drony zostały zniszczone" i "nie było żadnych zniszczeń ani ofiar". Rosjanie zażądali w odpowiedzi ponownego ostrzelania Ukrainy, a równolegle Wielkiej Brytanii, która wcześniej przekazała AFU drony morskie;
- Rzecznik dyktatora Putina Dmitrij Pieskow odmówił komentarza w sprawie ataku dronów na Noworosyjsk. Poplecznik rosyjskiego dyktatora przekierował pytanie do rosyjskiego Ministerstwa Obrony.
Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram Obozrevatel, Threads i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!