English
русский
Українська

Currency

ISW przewidziało, co stanie się z "Wagnerem" po śmierci Prigożyna i wyjaśniło milczenie Łukaszenki

Maryna LisnychukŻycie
ISW przewidziało, co stanie się z PKW „Wagner” po śmierci Prigożyna

Rosyjska prywatna firma wojskowa Wagner prawdopodobnie przestanie istnieć jako quasi-niezależna równoległa struktura wojskowa. Z pewnością z powodu śmierci jej szefa Jewgienija Prigożyna i założyciela Dmitrija Utkina, którzy zginęli w katastrofie lotniczej w pobliżu Tweru 23 sierpnia.

Takie przypuszczenie wysunęli analitycy Instytutu Badania Wojny (ISW). Wskazali również, dlaczego białoruski dyktator Aleksander Łukaszenka, który dwa miesiące temu "zatrzymał" zbrojny marsz "Wagnerowców" na Moskwę, a następnie udzielił najemnikom schronienia w swoim kraju, nadal milczy na temat śmierci "kucharza Putina".

"Grupa Wagnera prawdopodobnie nie będzie już istnieć jako quasi-niezależna równoległa struktura wojskowa po prawie pewnym zabójstwie przez prezydenta Rosji Władimira Putina finansisty PMC Jewgienija Prigożyna i założyciela Dmitrija Utkina, o czym poinformował 23 sierpnia Walerij Czkałow, szef logistyki i służby bezpieczeństwa Wagnera" - czytamy w podsumowaniu.

Analitycy twierdzą, że centralne kierownictwo PMC podważa jej zdolność do odwrócenia skutków kampanii Kremla i rosyjskiego Ministerstwa Obrony, mającej na celu osłabienie, podporządkowanie i zniszczenie organizacji po zbrojnym powstaniu 24 czerwca.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony utworzyło podobno oddzielne prywatne firmy wojskowe, które rekrutują obecnych i byłych członków Wagnera, aby przejąć kontrolę nad operacjami Wagnera za granicą. Rosyjskie źródła twierdziły, że Kreml odmówił płacenia białoruskiemu rządowi za wysyłanie najemników na Białoruś, a problemy finansowe doprowadziły już do zmniejszenia płatności, co zmusiło "Wagnerowców" rzekomo nawet do rezygnacji.

ISW przewidziało, co stanie się z ''Wagnerem'' po śmierci Prigożyna i wyjaśniło milczenie Łukaszenki

Zdjęcia satelitarne z 1 i 23 sierpnia pokazują, że PMC Wagner zdemontował prawie jedną trzecią namiotów w swoim obozie w Cele (powiat Osipovich, RB) postawionych w poprzednim miesiącu.

"Sugeruje to, że próby osłabienia Wagnera mogły doprowadzić do zauważalnej ucieczki jego najemników z kontyngentu na Białorusi". Jednak niektórzy blogerzy zaprzeczają twierdzeniom, że bojownicy likwidują obóz w Cele" - zaznaczył ISW.

Ukraińskie Centrum Oporu poinformowało 23 sierpnia, że nieokreślona liczba "Wagnerowców" w obozach na Białorusi rozpoczęła przygotowania do powrotu do Rosji po potwierdzeniu śmierci Prigożyna w katastrofie lotniczej tego dnia.

Eksperci twierdzą, że centralne kierownictwo PMC Wagner doprowadziło ją do "szczytu niezależności" podczas ofensywy na ukraiński Bachmut i stara się zachować pozory tej niezależności od czasu powstania w Federacji Rosyjskiej w czerwcu tego roku.

"Usunięcie tego centralnego kierownictwa prawdopodobnie położyłoby kres wszelkim pozostałym sposobom działania Wagnera niezależnie od rosyjskiego ministerstwa obrony. Pozostaje niejasne, czy Kreml zamierza całkowicie rozwiązać PMC, czy też odtworzyć ją jako znacznie mniejszą organizację w pełni podporządkowaną rosyjskiemu ministerstwu obrony. Trzecia opcja - przywrócenie Wagnera jako quasi-niezależnej organizacji pod kierownictwem nowego dowódcy lojalnego wobec Kremla - jest możliwa, ale mało prawdopodobna" - sugeruje ISW.

ISW przewidziało, co stanie się z ''Wagnerem'' po śmierci Prigożyna i wyjaśniło milczenie Łukaszenki

Wspomniano również o dziwnym milczeniu w sprawie śmierci Prigożyna ze strony samozwańczego przywódcy Białorusi Aleksandra Łukaszenki. Analitycy nie wykluczają, że ich umowa z 24 czerwca została najprawdopodobniej unieważniona z powodu zniszczenia samolotu z kierownictwem PMC "Wagner". Dlatego białoruski dyktator będzie nadal milczał, aby nie prowokować swojego rosyjskiego odpowiednika Putina i nie narażać na szwank swojej i tak już słabej pozycji.

"Biorąc również pod uwagę, że działania Łukaszenki w bezpośrednich rozmowach z Prigożynem w czerwcu, a następnie chwalenie się rolą, jaką odegrał, szczególnie zawstydziły Putina. Zabójstwo Prigożyna prawdopodobnie zasygnalizowało Łukaszence zarówno gwałtowne ograniczenie jego przestrzeni negocjacyjnej z Kremlem, jak i ukrytą groźbę wobec jego dalszych prób przeciwstawienia się wysiłkom na rzecz integracji Państwa Związkowego" - wyjaśnia ISW.

Jak donosi OBOZREVATEL, wcześniej BBC zwróciło uwagę na "niuans" związany ze śmiercią szefa PMC "Wagnera". Podkreślono, że Prigożyn nawet po marszu na Moskwę był "chodzącym trupem", a teraz częściowo powtórzył los innych przeciwników Putina.

Tylko zweryfikowane informacje od nas na kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Sąd wyznacza datę procesu P.Diddy'ego: rodzina przybywa, by wesprzeć rapera

Sąd wyznacza datę procesu P.Diddy'ego: rodzina przybywa, by wesprzeć rapera

Pojawiają się nowe szczegóły w sprawie producenta
Dla tych, którzy cenią sobie wygodę: 5 modeli modnych butów na jesień 2024

Dla tych, którzy cenią sobie wygodę: 5 modeli modnych butów na jesień 2024

Zasługują na miejsce w Twojej garderobie