English
русский
Українська

Trending:

Historyczne dowody na życie Jezusa Chrystusa

Aleksander PalijŻycie
Historyczne dowody na życie Jezusa Chrystusa

Żyjemy w czasach, w których oczywiste prawdy muszą być wciąż na nowo odkrywane. Wielu ludzi zapomniało już, co jest białe, a co szare, ponieważ natłok informacji i migających obrazów nie pozwala im opamiętać się i zrozumieć przynajmniej samych siebie.

Dalszy tekst w języku oryginalnym

Również o historycznym ziemskim życiu Jezusa Chrystusa. Ewangelie i Dzieje Apostolskie, napisane w I wieku, są już dowodem - z pedantyczną precyzją przekazują powierzchowność epoki, imiona, znane z innych źródeł wydarzenia.

Cóż innego niż żywe świadectwo chrześcijaństwa mogło zmusić tysiące wyznawców Chrystusa do narażenia się na śmierć w czasach religijnego sceptycyzmu i sekciarskich kultów?

Ale teraz, po 20 stuleciach, wielu ludzi nie czytało Ewangelii, nie wie, ma niewiele informacji. Aby wielu ludzi uwierzyło, potrzebują strumienia internetowego prosto z pierwszego wieku. Ale nie jest wykluczone, że gdyby mieli ten film, powiedzieliby, że został nakręcony w Katarze.

Jednak dowody są historycznie uznane z epoki narodzin chrześcijaństwa.

Rzymski historyk Tacyt opisał, jak cesarz Neron postanowił obwinić chrześcijan za pożar, który zniszczył Rzym w 64 roku, i jak Neron obwinił chrześcijan za upadek Rzymu, aby uniknąć podejrzeń wobec siebie, a także ze względu na swoją przyjaciółkę Poppeę, która była pod wpływem Żydów, którzy byli w gorącym konflikcie z chrześcijanami, z których wielu było również Żydami:

"Ale ani ludzkimi środkami, ani przez hojność princepsa, ani przez wzywanie łask do bóstwa, nie można było powstrzymać wrażliwości, która go dręczyła, która została podpalona z jego rozkazu. Tak więc Neron, aby przezwyciężyć wrażliwość, żartował z winnymi i cierpiał vitonchennye stratami tych, którzy przez swoje gidotami wywołali ogólną nienawiść i których natovp nazwał chrześcijanami. Chrystus, od którego imienia pochodzi ta nazwa, został skazany za czasów Tyberiusza przez prokuratora Poncjusza Piłata; Przez pewien czas ta złośliwa złośliwość została ponownie ujawniona z nazwy, i to nie tylko w Judei, skąd pochodzi to okrucieństwo, ale także w Rzymie, gdzie płyną wszystkie najbardziej nikczemne i nienawistne rzeczy i gdzie znajduje zwolenników. Najpierw zabito tych, którzy otwarcie uznali się za należących do tej sekty, a następnie, zgodnie z ich instrukcjami, zabito wielu innych, którzy byli krytykowani nie tyle za swoje złośliwe zachowanie, co za nienawiść do rasy ludzkiej. Ich śmierci towarzyszyły okrucieństwa, ponieważ ubierano ich w skóry dzikich zwierząt, aby zostali rozszarpani na śmierć przez psy, zabijano ich na krucyfiksach, a tych skazanych na śmierć w ogniu grzebano w ciemności w celu nocnego oświetlenia. Neron dał swoje ogrody na ten pokaz; w tym samym czasie dał pokaz w cyrku, podczas którego siedział pośrodku tłumu w przyłbicy lub rządził uprzężą, biorąc udział w wyścigu rydwanów. Chociaż chrześcijanie byli obwiniani i zasługiwali na najsurowszą karę, jednak te okrucieństwa wzbudziły w nich współczucie, ponieważ wydawało się, że zostali skazani na śmierć nie ze względu na sprawiedliwość społeczną, ale w wyniku własnej wytrwałości Nerona".

Tekst ten został napisany przez Tacyta około 100 lat po narodzinach Chrystusa.

Jedna z najbardziej niezwykłych wskazówek na temat Jezusa poza Biblią została napisana przez żydowskiego historyka z pierwszego wieku, Josipa Flawiusza, żydowskiego dowódcę, który został wzięty do niewoli przez Rzymian, gdy Jerozolima została zrównana z ziemią przez Rzymian podczas żydowskiej rebelii w latach 66-70 n.e. po narodzinach Chrystusa. Był niezwykle kompetentnym i utalentowanym człowiekiem, kto nie czytał jego "Judaic Antiquities". - powinieneś.

W nich czyni dwie zgaduya o Jezusie. Krótkie przypuszczenie dotyczy historii o wyrzucie Jakuba przez żydowskiego synedriona. Ten Jakub, pisze Josip Flavius, był bratem Jezusa, "tak zwanego Chrystusa". Apostoł Paweł w Liście do Galatów (1:19) nazwał Jakuba "bratem Pańskim", ponieważ był on podwójnym bratem Jezusa Chrystusa.

Inny zarzut Józefa Flawiusza brzmi następująco: "W tym czasie żył Jezus, mądry człowiek, jeśli w ogóle można go nazwać człowiekiem. On... czynił cudowne rzeczy... On był Chrystusem. Kiedy Piłat ... skazał go na śmierć, ci, którzy kochali go od początku, byli mu wierni. Trzeciego dnia On sam ukazał się im (...) żywy (...) I (...) są jeszcze chrześcijanie, którzy nazywają siebie Jego imieniem".

Stwierdzenie to jest tak chrześcijańskie w duchu, że wielu badaczy Nowego Testamentu zaczęło uważać je za chrześcijańską wstawkę z 3-4 wieku.

Jednak już w XX wieku opublikowano stare arabskie tłumaczenie Josipa Flawiusza, w którym znalazło się zdanie o chrześcijanach: "W owym czasie żył mędrzec, któremu było na imię Isa (la-Isa), którego sposób życia był nieszkodliwy i był znany ze swojej uczciwości. Wielu Żydów i innych narodów stało się jego uczniami. Piłat skazał go na ukrzyżowanie i śmierć, ale ci, którzy byli jego uczniami, nie wyrzekli się jego nauk. Potwierdzili, że ukazał się im trzy dni po swojej śmierci i że żył. Dlatego wierzą, że był Mesjaszem, o którego cudownych czynach mówili prorocy".

W tym samym miejscu, u Flawiusza, znajdują się wskazówki dotyczące Poncjusza Piłata i Iwana Chrystusa. Jest to, jak przypuszczam, tekst z 90 wieku po narodzinach Chrystusa.

W osiemnastej księdze "Starożytności żydowskich" o Iwanie jest powiedziane w całości, co następuje: "Niektórzy Żydzi uważają, że Bóg zniszczył armię Heroda w całej sprawiedliwości, karząc go za śmierć Iwana, który był nazywany wyznawcą Chrystusa. Herod zabił go, dobrego człowieka, który pouczył Żydów, aby poprawili się w uczciwości, byli sprawiedliwi wobec siebie i pobożni przed Bogiem, a następnie przystąpili do Chrztu. Wierzył, że należy się ochrzcić nie po to, by błagać o przebaczenie grzechów, ale ze względu na czystość cielesną, gdy dusza jest oczyszczona przez sprawiedliwość. Ludzie gromadzili się wokół niego, zainspirowani jego słowami. A Herod, obawiając się, że posiadając taką siłę przekonywania, nie podniesie zasztyletowanej kobiety (wydawało się, że ludzie zrobią wszystko na jego rozkaz), zdecydował, że znacznie lepiej będzie zapobiec wydarzeniom i zabić Jana bez szukania zasztyletowanej kobiety, niż potem żałować, gdyby doszło do zamachu stanu. Podejrzewany przez Heroda, został wysłany w łańcuchach do Maherunt - mówiliśmy o tym uwięzieniu wcześniej - i tam został zabity".

Chociaż Józef Flawiusz nie ma pojęcia o pobiciu jeńców w Betlejem z rozkazu króla Heroda tuż po narodzinach Jezusa Chrystusa, co jest obecne w Ewangelii, ale świadczy, że ta historia była całkiem możliwa.

Na przykład, według Flawiusza, Herod był tak podejrzliwy, że cierpiał z powodu trzech swoich synów, a przed śmiercią, wiedząc, że Żydzi z radością zakończą jego tyranię, zaplanował masowe morderstwo jednej osoby z każdej żydowskiej rodziny:

"Żółkiew tak go naruszył przeciwko wszystkim, że przed śmiercią obmyślił następny straszny czyn: Kiedy, zgodnie z jego rozkazem, wszyscy najbardziej wpływowi Żydzi (była to straszna masa ludzi, ponieważ wszyscy obwiniali go, bo tym, którzy go nie słuchali, groziła kara śmierci), król, jednakowo rozgniewany zarówno na niewinnych, jak i winnych, kazał ich wszystkich zamknąć na przedmieściach. Następnie posłał po swoją siostrę Solomiyę i jej męża Olexę i powiedział im, że wkrótce umrze, ponieważ jego cierpienia były niewyobrażalne. Oczywiście jest to całkiem naturalne i zdarza się każdemu, ale jest szczególnie zawstydzony, że umrze i nikt nie będzie po nim płakał i osądzał go w sposób, który byłby właściwy, ponieważ jest królem.

Doskonale zdaje sobie sprawę z nastroju Judejczyków i wie, jak bardzo pragną jego śmierci, ponieważ zbuntowali się, gdy żył, i byli bezczelni wobec jego darów ofiarnych. Dlatego, powiedział, ich prawem było wymyślić dla niego jakąś ulgę w jego cierpieniach. A jeśli oni (Solomia i jej mąż) nie odmówią mu pomocy, dadzą mu tak napisany pogrzeb, na jaki żaden król nigdy nie zasłużył, a wtedy cały lud będzie w wielkim smutku, podczas gdy teraz ten lud szydzi i śmieje się z niego. Dlatego, jeśli oni (Solomiya i jej mąż) są przekonani o jego śmierci, powinni rozkazać wojsku oczyścić hipodrom, który jednak nie powinien powiadamiać ludzi o jego śmierci (mogą powiedzieć ludziom po spełnieniu jego woli) i nakazać im strzelać do ludzi zebranych w hipodromie. Jego rozkaz jest bardzo nieludzki, bo on, odchodząc z życiem, chciał sprawić, by cały naród opłakiwał stratę drogich mu osób. I rozkazał zabić po jednej osobie z każdego domu, przy czym osoby te nie zrobiły nic nielegalnego ani nie były winne żadnego zła. Wszyscy, którzy cenią uczciwość, w takich chwilach zapominają o nienawiści do prawdziwych wrogów".

A oto jak Flawiusz opisał koniec Heroda:

"W tym czasie choroba Heroda pogłębiała się, gdyż Pan Bóg karał go za wszystkie jego nieprawości. Był to w pełni rozwinięty ogień, który nie tyle był widoczny na zewnątrz, ile był zaciekły w jego ciele, ale towarzyszyło mu również namiętne, niekontrolowane pragnienie oderwania jakiejś części jego ciała.

Był również dręczony przez wewnętrzne ataki, szczególnie straszne bóle w żołądku; jego nogi były pokryte wodnistym, porowatym płynem. Ta sama choroba rozprzestrzeniła się na podbrzusze; na rozkładających się częściach pojawiły się robaki; kiedy chciał się podnieść, oddychanie sprawiało mu straszne cierpienie z powodu porzeczki, polowali na niego sudami, a król wykazywał nienaturalną siłę. Bogobojni ludzie, którzy potrafili wyjaśnić takie zjawiska dzięki swojej wiedzy, powiedzieli, że teraz Przedwieczny karze króla za jego wielkie nieprawości.

W Talmudzie Babilońskim, który powstał mniej więcej w latach 70-500 p.n.e., znajduje się kilka bezpośrednich przepowiedni dotyczących Jezusa:

"W przedpołudnie Wielkiego Dnia powiesili Ieszę. I przez czterdzieści dni głosowali, aby go ukamienować za jego chaklunnizm i za zepsucie Izraela...". (Oznacza to, że cuda Jezusa były tak oczywiste, że przeciwnicy nie mogli ich wyolbrzymić i wyjaśnili je chaklunnizmem. Oskarżenie o chaklunstvo przypomina nam, jak faryzeusze oskarżali Jezusa o "wypędzanie bogów mocą Belzebuba, księcia demonów").

Pliniusz Młodszy w swoich listach do cesarza Trajana, na początku II w. Pliniusz był gubernatorem prowincji Bitynii w Azji Mniejszej. Rozmawiał z Trajanem o tym, jak prowadzić procesy przeciwko oskarżonym o chrześcijaństwo. Tutaj Pliniusz informuje również, co wie o tych chrześcijanach:

"...Było ich zwyczajem gromadzić się pewnego dnia na spotkaniu przy świecach i recytować hymny do Chrystusa jako Boga, i że przysięgali, że nie popełnią żadnego zła, ale nie popełniać kradzieży, rabunku i przepadku, nie nadużywać zaufania, nie odmawiać zwrotu tego, co wzięli w posiadanie. Po tym często rozchodzili się i zbierali ponownie, aby wziąć jedzenie, ale zwykłe i niewinne...".

Inne wiadomości

Co przyniesie przyszłość: szybki test

Co przyniesie przyszłość: szybki test

Słuchaj swojej intuicji i wybierz drzwi, którymi chcesz wejść.