Życie
Przyrodni brat i siostra biorą ślub i spotykają się z internetową nienawiścią podczas miesiąca miodowego
Małżeństwo między rodzeństwem jest głównym tabu kulturowym i prowadzi do negatywnych konsekwencji, jeśli taka para zdecyduje się na posiadanie dzieci. Dotyczy to tych, którzy są ze sobą spokrewnieni, ale także tych, którzy są przyrodnim rodzeństwem.
Doświadczyła tego w pełni para z Finlandii, Matilda i Samuli Eriksson. Według New York Post, w momencie ślubu byli oni uważani za brata i siostrę, ponieważ matka dziewczyny wyszła wcześniej za mąż za ojca chłopaka. Młodzi ludzie nie są jednak krewnymi i nie dorastali razem. Spotkali się nawet dopiero w 2018 roku podczas obchodów 50. urodzin matki Matyldy.
Według dziewczyny, iskra między nimi była natychmiastowa, ale początkowo starali się pozostać przyjaciółmi. Jednak dwa tygodnie po spotkaniu zaczęli się spotykać i niemal natychmiast zamieszkali razem. Niektórzy z jej przyjaciół byli zaskoczeni tą wiadomością, ale matka Matyldy pomogła jej zaakceptować ten fakt, posłuchać serca i pozwolić sobie na szczęście.
Jednak kiedy para zdecydowała, że chce zawrzeć związek małżeński, nawet oni mieli wątpliwości. Szukali w Internecie, aby dowiedzieć się, czy nie będą mieli żadnych problemów prawnych z rejestracją ich związku. "Na początku znaleźliśmy kilka fałszywych starych informacji, że może to być nielegalne, ale na szczęście jedna z bliskich przyjaciółek mojej siostry studiuje prawo i powiedziała, że nie powinniśmy mieć żadnych problemów, jeśli chcemy się pobrać" - powiedziała Matilda.
Ale kiedy młoda para zaczęła mieć problemy, było to po tym, jak zaczęli udostępniać filmy z miesiąca miodowego na TikTok. Komentujący podzielili się na dwa obozy. Niektórzy z nich krytykowali fakt, że przyrodni brat i siostra pobrali się w bardzo ostry sposób, mówiąc, że powinni być w więzieniu, że są chorzy, a nawet życzyli parze śmierci. Byli nawet tacy, którzy podkreślali, że pomimo faktu, iż Matylda i Samuli nie byli ze sobą spokrewnieni, to i tak postąpili źle. Jednak wielu subskrybentów poparło ich, podkreślając, że para nie tylko nie ma ze sobą nic wspólnego, ale także nie dorastała razem, a nawet spotkała się po tym, jak ich rodzice zaczęli się spotykać.
Jak wcześniej informował OBOZREVATEL, ukraińska aktorka Oksana Czerkaszyna poślubiła reżyserkę Zoję Laktionową w kraju, w którym małżeństwa osób tej samej płci są zakazane.