English
русский
Українська

Trending:

Globalne ocieplenie może zabić miliard ludzi w ciągu 100 lat: naukowcy o przyszłości Ziemi

Dmytro IvancheskulŻycie
Każde tysiąc ton węgla spalone teraz zabije jedną osobę w przyszłości. Źródło: OBOZREVATEL/Getty

Spowodowane przez człowieka globalne ocieplenie doprowadzi do przedwczesnej śmierci około 1 miliarda ludzi w ciągu najbliższych 100 lat. Naukowcy ostrzegają, że jest to jedna z najskromniejszych prognoz dotyczących nadchodzącej katastrofy.

Stwierdzono to w badaniu opublikowanym w Energies. Autorzy materiału wyciągnęli wnioski, biorąc pod uwagę analizę 180 artykułów na temat śmiertelności ludzi w wyniku zmian klimatycznych.

Naukowcy zauważyli, że istnieje empiryczna reguła znana jako "reguła 1000 ton". Według niego, każde tysiąc ton węgla spalonego przez ludzkość pośrednio skazuje jedną osobę na śmierć w przyszłości.

Technicznie rzecz biorąc, reguła ta nie uwzględnia możliwego sprzężenia zwrotnego klimatu, które mogłoby jeszcze bardziej pogorszyć przyszłe skutki emisji dwutlenku węgla dla środowiska. Jak wyjaśniają naukowcy, zasada ta dotyczy bardziej zakresu niż konkretnej liczby. Uważają oni, że wynosi on od 0,1 do 10 zgonów na 1000 ton spalonego węgla.

"Jeśli poważnie potraktować konsensus naukowy w sprawie "reguły 1000 ton" i wykonać obliczenia matematyczne, antropogeniczne globalne ocieplenie równa się miliardowi przedwczesnych zgonów w ciągu następnego stulecia" - wyjaśnił ekspert ds. energii Joshua Pearce z University of Western Ontario w Kanadzie.

Naukowcy zauważają, że jeśli w nadchodzących dziesięcioleciach świat osiągnie temperaturę o 2°C wyższą od średniej globalnej temperatury sprzed epoki przemysłowej, do czego zmierza sytuacja, będzie to oznaczać dużą liczbę zgonów związanych z upałami. Sugerują, że mówimy o około 100 milionach zgonów na każde 0,1°C ocieplenia.

"Musimy działać. I musimy działać szybko" - podkreślił Pearce.

Jednocześnie naukowcy przyznają, że wskaźnik zgonów spowodowanych zmianami klimatu jest bardzo trudny do obliczenia. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych czynniki środowiskowe zabijają około 13 milionów ludzi rocznie, ale nie wiadomo, ile z tych zgonów jest związanych ze zmianami klimatu.

Jak pisze Science Alert, eksperci sugerują, że nienormalne temperatury zabijają do 5 milionów ludzi rocznie, ale społeczność naukowa nie zgadza się z tymi danymi.

Problem polega na tym, że globalne ocieplenie wywołuje zbyt wiele problemów, z których każdy może prowadzić do przedwczesnych zgonów. Mówimy nie tylko o falach upałów, ale także o klęskach nieurodzaju, suszach, powodziach, ekstremalnych warunkach pogodowych, pożarach i podnoszącym się poziomie mórz.

Pomimo złożoności obliczeń, Pierce uważa, że kwestia ta wymaga dalszych badań, ponieważ mierzenie emisji w kategoriach ludzkiego życia daje społeczeństwu lepsze zrozumienie, jak poważny jest to problem.

"Globalne ocieplenie jest kwestią życia lub śmierci dla miliarda ludzi. W miarę jak prognozy modeli klimatycznych stają się coraz wyraźniejsze, szkody, jakie wyrządzamy dzieciom i przyszłym pokoleniom, można przypisać naszym działaniom" - wyjaśnił Pearce.

Wcześniej OBOZREVATEL mówił również o tym, że śmiertelne fale upałów mogą stać się normą na Ziemi.

Subskrybuj OB OZREVATEL na Telegramie i Viberze, aby być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami.

Inne wiadomości