English
русский
Українська

Currency

Popiersie Lenina i łóżko z matrioszkami: Ukrainka przypadkowo wynajęła mieszkanie od fana Putina w centrum Oslo. Zdjęcie

Anna KrawczukŻycie
Ukrainka wynajęła mieszkanie w Oslo z popiersiem Lenina i łóżkiem z lalkami matrioszkami.

Ukrainka o imieniu Irena znalazła się w nieprzyjemnej sytuacji podczas swojej roboczej wizyty w Oslo w Norwegii. Kobieta wynajęła mieszkanie w centrum stolicy, korzystając z usług znanej platformy wyszukiwania zakwaterowania, ale po wejściu do środka była zszokowana "prorosyjskim wnętrzem" mieszkania.

Ukrainka zobaczyła popiersie rosyjskiego przywódcy Włodzimierza Lenina na parapecie i zaproponowano jej spanie na łóżku z wizerunkiem lalek. Szczegółami i zdjęciami Irena podzieliła się w ekskluzywnym komentarzu OBOZREVATEL.

Na zdjęciach mieszkania, upublicznionych na stronie, nie było żadnych wskazówek, że mieszkanie należy do fana Putina. Przyglądając się uważnie, można zobaczyć statuetkę na parapecie za zasłoną, ale zgadywanie, że jest to popiersie Lenina - nierealne. Jedyną rzeczą, która zmyliła Ukrainkę na zdjęciu, był dywan, ale reszta warunków jej odpowiadała, więc zgodziła się na wynajem. Należy zauważyć, że Irena podróżowała nie sama, ale z dwójką dzieci.

"Zameldowałam się późno w nocy i jakież było moje zdziwienie, gdy pościeliłam łóżko, a na nim leżały matrioszki! Rano, po zaparzeniu kawy i odsłonięciu zasłon w salonie, zobaczyłam Lenina patrzącego na mnie z parapetu w swojej rzeźbie z brązu" - powiedziała kobieta.

Właściciel bezczelnie nie odpowiadał na wiadomości zszokowanego najemcy, co wydawało się dziwne i lekceważące dla Ukraińca.

"Prawdopodobnie uznał moje pytanie za niewłaściwe. Ale wynajmowanie mieszkań z tradycyjnymi atrybutami Rosji uważam nie tylko za złe, i to nie dlatego, że jestem Ukrainką, ale dlatego, że niedopuszczalne jest promowanie kultury agresora, który 1,5 roku prowadzi wojnę w centrum Europy" - powiedziała Irena.

Wcześniej OBOZREVATEL pisał, że mieszkańcy Tajlandii są zaniepokojeni napływem rosyjskich emigrantów do kraju. Tajowie skarżą się, że Rosjanie zabierają im pracę, otwierają nielegalne biznesy i popełniają przestępstwa. Szczegóły - w naszym materiale.

Tylko zweryfikowane informacje w naszym kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości