English
русский
Українська

Currency

Pochowani jako bezdomni: w Rosji wybucha skandal związany z miejscem na groby okupantów. Zdjęcie.

Daria DurovaŻycie
Skandal w Rosji na cmentarzu uczestników zbrodniczej wojny przeciwko Ukrainie
Skandal w Rosji wokół cmentarza uczestników zbrodniczej wojny przeciwko Ukrainie

W mieście Rybnoe (obwód riazański Federacji Rosyjskiej) okupanci zabici w wojnie na Ukrainie zostali pochowani oddzielnie od innych ludzi, obok grobów bezdomnych i bezimiennych. Lokalne władze nie widzą w tym problemu i uzasadniają, że wybrały "godne" miejsce.

O skandalu napisały rosyjskie media. Na opublikowanych zdjęciach widać, że na grobach rosyjskich najeźdźców umieszczane są flagi. Lokalnych mieszkańców oburzył jednak fakt, że żołnierze zostali pochowani na samym końcu cmentarza, gdzie spoczywają również osoby bez stałego miejsca zamieszkania.

Skandal w regionie Riazań nad miejscem pochówku okupantów

Tymczasowy burmistrz, Yuriy Zinovyev, nie rozumie, co nie podoba się ludziom. Powiedział, że lokalizacja "Alei pochówku bohaterów specjalnej operacji wojskowej" została wybrana przez poprzedniego burmistrza we współpracy z organizacjami pozarządowymi.

"Administracja miasta nie pochowała bohaterów wśród ogółu ludności. Wybraliśmy dla nich ładne, oddzielne miejsce. Położyliśmy również żwir. Mam nadzieję, że nie będziemy już musieli ich grzebać" - powiedział Zinovyev, komentując sytuację dziennikarzom.

Groby żołnierzy rosyjskich sił zbrojnych w Rybnie
Groby okupantów

"Ironia losu: wszystko wróciło do normy", zażartował kanał Telegram projektu Look for Your People.

Rybnoe na mapie.

Jak wcześniej informował OBOZREVATEL:

- W rosyjskim mieście Orenburg w pobliżu cmentarza umieszczono ogłoszenie o naborze żołnierzy kontraktowych do rosyjskiej arm ii. Symbolikę tego umieszczenia docenił jeden z lokalnych blogerów, który poskarżył się służbom bezpieczeństwa na"dyskredytowanie rosyjskich sił zbrojnych".

- Właściciel firmy Wagner PMC, Jewgienij Prigożyn, wcześniej oprowadził wycieczkę po cmentarzu swoich najemników we wsi Bakinskaya na terytorium Krasnodaru w Rosji. "Kucharz Putina" przyznał, że liczba grobów rzeczywiście rośnie, ale"co zrobić, takie jest życie".

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Obozrevatel Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości