English
русский
Українська

Currency

"Barbie" zakazana w Wietnamie, a naga Florence Pugh "ubrana" w "Oppenheimera": skandale i bloopery największych filmowych hitów 2023 roku

Anna KrawczukŻycie
Skandale i filmowe wpadki w "Barbie" i "Oppenheimerze"

W sieci trwa konfrontacja dwóch głównych hitów tego roku - "różowej" komedii o głębokim znaczeniu "Barbie" i mrocznego thrillera historycznego "Oppenheimer", których premiery odbyły się tego samego dnia. Jednak zarówno pierwszy, jak i drugi filmowy hit, pomimo wielomilionowych wpływów w pierwszy weekend w kasie, zdołał zdobyć hejterów. Fani filmu na całym świecie doszukują się w nim wpadek i nieścisłości historycznych. Niektóre z nich stały się przyczyną głośnych międzynarodowych skandali.

W ten sposób pokaz "Barbie" został już zakazany w Wietnamie, aw Indiach zaapelował do reżysera "Oppenheimera" Christophera Nolana z prośbą o wycięcie jednej ze scen. Więcej o tym wszystkim opowiemy w materiale OBOZREVATEL.

"Barbie" wywołała skandal w polityce międzynarodowej

W jednym z odcinków możemy zobaczyć Margot Robbie - odtwórczynię głównej roli - na tle mapy świata, gdzie w Azji znajduje się przerywana linia. Władze Wietnamu dostrzegły w tym oznaczeniu tzw. linię dziewięciu kresek, która uważana jest za roszczenia terytorialne Chin na Morzu Południowochińskim.

Warner Brothers oczywiście natychmiast zaczęło zaprzeczać jakiemukolwiek graniu razem z Chinami i odniesieniom do sporu między krajami w ogóle. Niemniej jednak w Wietnamie epizod z mapą został przyjęty niezwykle ostro i film został zakazany.

Niektóre kraje "ubrały" nagą Florence Pugh w "Oppenheimerze"

W Indiach, Indonezji i Bangladeszu nie spodobała się scena seksu z udziałem Florence Pugh i Cilliana Murphy'ego, a raczej fragment, w którym aktorka siedzi zupełnie naga na krześle. W wymienionych krajach odcinek ten został ocenzurowany. Nie, nie został wycięty, ale bohaterka pojawiła się przed widzami w "czarnej sukience CGI". Grafika narzucała dość wysoką jakość, więc fani filmu założyli nawet, że montaż sceny był zaangażowany w Universal. Studio nie skomentowało incydentu.

Indie poproszone o wycięcie sceny seksu z filmu "Oppenheimer" z powodu profanacji świętego pisma

Podczas intymnego zbliżenia Cilliana Murphy'ego i Florence Pugh w kadrze pojawia się jedno ze świętych pism hinduizmu, Bhagavad Gita. Co więcej, w tej samej scenie "Robert Oppenheimer" cytuje tę księgę, opisując tworzenie broni jądrowej: "Stałem się śmiercią, niszczycielem światów".

Zwrócił na to uwagę założyciel fundacji Save Culture Save India, który skrytykował Christophera Nolana i wezwał do wycięcia tej sceny z filmu: "Nie znamy motywacji i logiki stojącej za włączeniem tej niepotrzebnej sceny z życia naukowca. Ale jest to bezpośredni atak na przekonania religijne miliarda tolerancyjnych Hindusów, co jest równoznaczne z prowadzeniem wojny ze społecznością hinduską".

"Niewłaściwa" flaga USA w filmie "Oppenheimer

Christopher Nolan jest uważany za współczesnego geniusza, ponieważ wszystkie jego filmy to złożone, zawiłe historie z nieprzewidywalnym zakończeniem. Aby stworzyć takie arcydzieła, trzeba być niezwykle uważnym na szczegóły. To właśnie z tej cechy słynie reżyser. Niemniej jednak w "Oppenheimerze" popełnił dość rażący błąd historyczny.

Filmową gafę wykryli internauci. Zwrócili oni uwagę na scenę, w której mieszkańcy Los Alamos entuzjastycznie wymachują amerykańskimi flagami, na których widnieje 50 gwiazdek, symbolizujących, jak wiadomo, stany Ameryki. W czym wydaje się tkwić błąd? Faktem jest, że wydarzenia ukazane w tej scenie rozgrywają się w 1945 roku. Alaska otrzymała status stanu 3 stycznia 1959 roku, a Hawaje - 21 sierpnia tego samego roku. Oznacza to, że w tym czasie nie było 50 stanów, ale 48, a flaga USA nie mogła mieć takiego wyglądu.

"Oppenheimer" z podtytułem "Barbie".

Kolejny zabawny żart wydarzył się nie z winy reżyserów ani nikogo innego z ekipy obu filmów. Znowu pechowy dla widzów w Indiach. Tam, w jednym z kin w stanie Chhattisgarh, "Oppenheimer" wyświetlany był z napisami "Barbie". W ten sposób internauci stworzyli setki memów na temat tak zwanego "Barbieheimera", a niektórzy widzowie zobaczyli go w prawdziwym życiu. Komentatorzy spekulują, że w tym samym czasie na seansie komedii o blond lalce, widzowie czytali napisy z thrillera o "ojcu bomby atomowej".

Przypomnijmy, premiery dwóch największych hitów filmowych lata 2023 roku "Barbie" i "Oppenheimer" odbyły się tego samego dnia - 20 lipca. To podzieliło publiczność na dwa klany: jedni poszli obejrzeć moralizatorską komedię o kultowej blond lalce, a inni - biograficzny thriller o twórcy bomby atomowej. Znalazło się jednak kilku szczególnie odważnych kinomanów, którzy zdecydowali się uczestniczyć w dwóch seansach tego samego dnia. W sieci konfrontacja ta, choć poprawniej jest powiedzieć zjawisko kulturowe, zyskała nawet nazwę - "Barbieheimer". Zwycięstwo odniósł jednak "różowy" film Grety Gerwig z Margot Robbie i Ryanem Goslingiem w rolach głównych. Przez pierwszy weekend w kasie "Barbie" zebrała 300 milionów dolarów wpływów.

Informowaliśmy również, że krytycy filmowi i widzowie aktywnie dzielą się swoimi recenzjami filmu sensacyjnego "Barbie". Niektórzy nazywają go piękną historią bez głębszego znaczenia, a inni wręcz przeciwnie, są zachwyceni poruszaniem ważnych tematów przez pryzmat humoru połączonego z ciekawą niebanalną fabułą. Recenzje ekspertów z całego świata i po prostu miłośników kina - czytaj w naszym materiale.

Jak napisał OBOZREVATEL, wizerunki aktorek, które zagrały w filmie "Barbie" kultowe lalki, rozbierają na detale i wdrażają w prawdziwe życie fashionistek na całym świecie. Strój ukraińskiej marki również zabłysnął w filmie. Jego koszt to 11 600 hrywien. Szczegóły - pod linkiem tutaj.

Tylko zweryfikowane informacje od nas w kanale Telegram Obozrevatel, Threads i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości