English
русский
Українська

Currency

W Rosji doszło do eksplozji w fabryce, w której produkowano Iskandery

Maryna PohorilkoŻycie
W Rosji doszło do eksplozji w fabryce produkującej Iskandery

W rosyjskiej republice Udmurtia doszło do eksplozji z dymem na terenie fabryki w Wotkińsku . Zakład produkuje sprzęt wojskowy, w szczególności pociski Iskander.

O incydencie poinformowała służba prasowa zakładu. Sytuację awaryjną nazwano "uruchomieniem sprzętu, któremu towarzyszyła bawełna i dym".

Firma zapewniła, że nikt nie został ranny w wyniku incydentu, a zakład nadal działa w normalnym trybie. Przyczyny wybuchu nie zostały ujawnione.

W Rosji doszło do eksplozji w fabryce, w której produkowano Iskandery

Ale kanał Telegramu "Udmurtia przeciwko korupcji" poinformował, że początkowo zakładano, że przedsiębiorstwo zostało zaatakowane przez drona, ale potem okazało się, że eksplozja w warsztacie nr 95 była spowodowana detonacją produktu w opancerzonej kapsule. Kadłub warsztatu, w którym przeprowadzono test, przetrwał, ale doznał uszkodzeń.

"Uszkodzony został jeden z kadłubów, w których montowano pociski rakietowe przeznaczone do wysłania na wojnę na Ukrainie. Nikt nie został poważnie ranny w wyniku eksplozji. Nawet karetka pozostała pusta" - powiedziało źródło w przedsiębiorstwie.

W Rosji doszło do eksplozji w fabryce, w której produkowano Iskandery

Jednak w komentarzach pod wiadomością lokalni mieszkańcy stwierdzili, że warsztat jest tajny, a pracownicy nie mają tam telefonów komórkowych, więc wyrazili wątpliwości, czy nie było ofiar w wyniku eksplozji, ponieważ dym był widoczny poza miastem.

Według otwartych źródeł, fabryka w Wotkińsku produkowała pociski Topol-M, a od 2006 r. rozpoczęła seryjną produkcję pocisków Iskander-M. Od 2022 r. przedsiębiorstwo jest objęte sankcjami Stanów Zjednoczonych, Japonii, UE, Ukrainy i Szwecji.

Przypomnijmy, że dzień wcześniej w porcie w Noworosyjsku (region Krasnodar w Federacji Rosyjskiej) doszło do serii eksplozji. Ministerstwo obrony kraju agresora stwierdziło, że przyczyną tego był "atak AFU" na bazę morską za pomocą dronów, które "zostały zniszczone", ale później potwierdzono, że w wyniku ataku na wodzie "spoczął" jeden z okrętów desantowych.

Później rosyjscy propagandyści oskarżyli rosyjskie Ministerstwo Obrony o kłamstwo w sprawie ataku dronów morskich z 4 sierpnia na zatokę w Noworosyjsku w rosyjskim Kraju Krasnodarskim. Wskazali na pierwsze fałszywe oświadczenie ministerstwa, że siły rosyjskie rzekomo przechwyciły wszystkie ataki dronów, zamiast przyznać się do uszkodzenia okrętu desantowego Olenegorsk Miner.

Jak poinformował OBOZREVATEL:

- Późnym wieczorem 1 sierpnia w rosyjskim mieście Briańsk wybuchł potężny pożar. Według niektórych doniesień, przed tym mieszkańcy usłyszeli eksplozję;

- Tego samego dnia eksplozje słychać było również w centrum Moskwy. Kilka dronów rzekomo zaatakowało rosyjską stolicę, a jeden z nich ponownie wleciał do centrum biznesowego Moscow City.

Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram Obozrevatel, Threads i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości