Currency
Potężny pożar wybuchł w Petersburgu w pobliżu składu ropy naftowej: wcześniej słychać było eksplozje. Wideo
Ogromny pożar wybuchł w rosyjskim Sankt Petersburgu rankiem 3 września w pobliżu bazy naftowej Ruchi. W mieście słychać było eksplozje, a nad miejscem zdarzenia unosiła się wysoka kolumna czarnego dymu.
Według doniesień rosyjskich mediów, pożar wybuchł w pobliżu bazy naftowej Ruchi w dzielnicy Krasnogwardyjskiej. Naoczni świadkowie twierdzą, że rzekomo słyszeli odgłosy eksplozji w pobliżu miejsca zdarzenia (filmy są zamieszczone na dole wiadomości).
Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych RF podało, że pożar ogarnął hangar o powierzchni 80 na 10 metrów przy Prospekcie Piskarewskim 125. Pożar został zgłoszony o godzinie 10:59 (czasu moskiewskiego i kijowskiego). Do jego likwidacji wysłano 12 jednostek sprzętu i 60 strażaków.
Ogień wzrósł do poziomu 2, ale na razie nie ma informacji o ofiarach.
Sieć pisze, że w miejscu pożaru rzekomo przechowywane były butle z gazem i paliwo.
Jak donosi OBOZREVATEL:
- 2 września rano w zakładzie chłodniczym w Sankt Petersburgu wybuchł pożar na dużą skalę. Chmury gęstego czarnego dymu uniosły się nad sceną, która była widoczna z różnych części miasta.
- W nocy w Moskwie odwołano dziesiątki lotów, a stacja kolejowa Moskwa Kijowska została ewakuowana z powodu zagrożenia bombowego.
Tylko zweryfikowane informacje od nas na Telegram Obozrevatel i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!