Życie
Przeklęte miejsce: sieć pokazała stację radarową w regionie Amur, która ma chronić Rosję przed chińskim atakiem. Wideo
Federacja Rosyjska nie odrzuca możliwości chińskiego ataku. Z tego powodu Rosjanie zainstalowali stację radarową na granicy państw w regionie Amur.
Obecnie stacja radarowa jest w niedopuszczalnym stanie. Kanał Telegramu "Dokumentacja szpiegowska" pokazał, jak wygląda rosyjska stacja obronna (aby obejrzeć wideo, przewiń do końca wiadomości).
"Drodzy subskrybenci, zwracamy uwagę na wycieczkę wideo po firmie radarowej stacjonującej w osadzie Urusza w regionie Amur. Zbudowany kilkadziesiąt lat temu kompleks bronił radzieckiego nieba przed możliwym wrogiem - Chinami", mówi źródło.
Kanał zauważa również, że firma mieszka w odległym miejscu z dala od cywilizacji. Rosyjscy oficerowie stacjonują w samym środku lasu w warunkach, które praktycznie nie nadają się do zamieszkania.
"W tej chwili - miejsce zapomniane przez Boga. Z odpowiednimi warunkami życia dla rosyjskich oficerów" - dodało źródło.
Jak donosi OBOZREVATEL, oficerowie i żołnierze sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej coraz częściej odmawiają udziału w operacjach bojowych na terytorium Ukrainy. W sieci opublikowano nową listę jednostek wojskowych, w których żołnierze, nawet pomimo odpowiedzialności karnej, nie zgodzili się iść na wojnę.
Tylko zweryfikowane informacje od nas w kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!